Gdy premier Donald Tusk wygłaszał w Sejmie expose, na sali plenarnej obecni byli członkowie rządu, posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050, ale też partii Razem, Konfederacji i Wolnych Republikanów. Pustkami świeciły tylko ławy Prawa i Sprawiedliwości. Na sali zasiedli początkowo nieliczni politycy PiS, którzy jednak w trakcie przemówienia Tuska dołączyli do tych, którzy zostali w kuluarach. A potem licznie dopisali się do rekordowo długiej listy zadających premierowi pytania, co opóźniło głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.
Nasi rozmówcy z PiS-u uważają, że ich nieobecność na sali nie była niestosowna. Poseł Bartłomiej Wróblewski przekonuje, że nie trzeba było słuchać expose, aby wiedzieć, że premier powtórzył to, co mówił już wielokrotnie i czego „rząd i tak nie robi”. – Nie było potrzeby, żebyśmy swoją obecnością legitymizowali kłamstwa Donalda Tuska – stwierdza kolejny polityk PiS, Radosław Fogiel. – Expose było pełne kłamstw, przypominało raczej wystąpienie przedstawiciela opozycji niż szefa rządu, bo tyle w nim było o Prawie i Sprawiedliwości – dodaje.
– W momencie, kiedy będą zapadały na sali najważniejsze decyzje, na pewno tam będziemy – zapewnia z kolei Paweł Szefernaker. – Premier Tusk powinien wyciągnąć wnioski, a nie zaklinać rzeczywistość. Powinien realizować program, z którym szedł do wyborów, powinien współpracować z prezydentem Dudą, z prezydentem-elektem, ale tych działań nie ma – dodaje poseł, który kierował kampanią Karola Nawrockiego i wkrótce zostanie szefem jego gabinetu.
– Premier nie ma większości wśród Polek i Polaków, którzy pokazali rządowi czerwoną kartkę, a kandydat Tuska przegrał wybory prezydenckie – mówi dalej poseł PiS. – Rząd nie ma żadnego programu, nie ma wizji państwa. To jest takie rządzenie z dnia na dzień, realizacja pewnych interesów grup, które wchodzą w skład rządu. Jest to polityczny teatr, nic poważnego. Liczymy na to, że ten rząd za jakiś czas nie będzie miał większości w Sejmie – dodaje Szefernaker.
Wśród posłów, którzy expose Tuska nie wysłuchali, był również Zbigniew Ziobro.