Poród nastąpił 1 sierpnia, ale dopiero teraz zoo poinformowało o narodzinach. To standardowa praktyka – pracownicy nie przekazują takich wiadomości od razu z troski o swoich podopiecznych. Pierwsze tygodnie po narodzinach to zwykle najtrudniejszy okres. Zdarza się, że niektóre młode nie są w stanie przetrwać.
Opole. W zoo urodziły się trzy zagrożone tygrysy amurskie
W przypadku trzech małych tygrysic z Opola wszystko poszło jednak dobrze. Gdy zbliżał się poród, w pomieszczeniu należącym do matki kociąt zamontowano kamerę, aby cały czas nad nią czuwać.
„To właśnie jeden z naszych pracowników jako pierwszy zauważył na podglądzie rozpoczęcie akcji porodowej” – relacjonuje Zoo Opole. „Poród ruszył po godzinie 5:00 rano, pierwszy kociak przyszedł na świat o 5:56, drugi o 12:30, a ostatni ok. 12:59. Całość przebiegła bez komplikacji, a Uma już tego samego dnia rozpoczęła troskliwą opiekę nad młodymi” – relacjonują opiekunowie.
Zwierzęta to tygrysy syberyjskie, zwane także amurskimi. „Królowe syberyjskiej tajgi” – mówią o maluchach pracownicy zoo. To największy podgatunek tygrysa azjatyckiego. Wielkie koty są zagrożone wyginięciem – w naturze zostało zaledwie 400-500 osobników.
W XX w. liczba tygrysów amurskich na świecie była jeszcze niższa i w czasach II wojny światowej spadła zaledwie do kilkudziesięciu osobników. Spadek populacji to przede wszystkim wynik polowań (choć w ZSRR tych zakazano jeszcze w 1947 r.), kłusownictwa i wycinki lasów.
Tygrysy syberyjskie w naturze żyją w Kraju Nadmorskim i Kraju Chabarowskim we wschodniej Rosji i na granicy z Chinami, w dolnym brzegu rzeki Amur. Razem z ogonem wielkie koty mogą mierzyć nawet trzy metry i osiągają wagę 300 kilogramów. Samice są mniejsze – mierzą maksymalnie 2,6 m i ważą do 170 kg.
Dzięki ochronie, międzynarodowej współpracy i wsparciu ogrodów zoologicznych populację udało się odbudować do 500-600 osobników, choć nadal należy on do najbardziej zagrożonych podgatunków. Dlatego każdy nowy przychówek to ogromny powód do dumy i nadziei