W skrócie
-
Sąd Najwyższy ogłosi 1 lipca decyzję w sprawie ważności wyborów prezydenckich.
-
Do SN wpłynęło ponad 10 tysięcy protestów wyborczych, a w kilkunastu komisjach wykryto nieprawidłowości w liczeniu głosów.
-
W związku ze stwierdzonymi błędami część polityków domaga się ponownego przeliczenia wszystkich głosów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Sąd Najwyższy przekazał, że posiedzenie w celu podjęcia uchwały o ważności wyborów prezydenckich odbędzie się 1 lipca o godzinie 13.
W II turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. poparcia, zaś kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Różnica w głosach wyniosła mniej niż 370 tys.
Do poniedziałku w Sądzie Najwyższym zarejestrowano ponad 10 tys. protestów wyborczych z ponad 50 tys., jakie wpłynęły do SN z różnych części kraju.
Nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Zamieniono głosy na kandydatów
SN wcześniej zgodził się na ponowne przeliczenie kart do głosowania w 13 komisjach, w których zamieniono liczby oddanych głosów. Jeden z najgłośniejszych przypadków miał miejsce w komisji nr 95 w Krakowie, gdzie doszło do zamiany wyników między kandydatami Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim na korzyść tego pierwszego. Do takiego samego błędu doszło m.in. w komisji w Mińsku Mazowieckim.
W jednej z Warszawskich komisji wyborczych doszło do nieprawidłowego zabezpieczenia kart do głosowania i zaniżenia liczby oddanych głosów na Karola Nawrockiego.
„W wyniku przeliczenia odseparowanych kart, umieszczonych przez OKW luzem w worku, stwierdzono wśród głosów luzem dodatkowo: 160 głosów na Karola Nawrockiego oraz 3 głosy nieważne” – poinformował Sąd Najwyższy w środowym komunikacie.
Posłowie KO w tym m.in. Roman Giertych i europoseł Michał Wawrykiewicz złożyli do SN osobiste protesty wyborcze. Na podobny ruch zdecydował się sztab Rafała Trzaskowskiego. Część polityków związanych z rządem domaga się ponownego przeliczenia wszystkich głosów oddanych w wyborach prezydenckich.