-
Unia Europejska znalazła sposób na obejście weta Węgier w sprawie przekazania Ukrainie 140 miliardów euro z zamrożonych rosyjskich aktywów.
-
Prawnicy UE opracowali mechanizm umożliwiający podjęcie decyzji większością kwalifikowaną – zamiast jednomyślności.
-
Nie wszystkie kraje popierają plan UE, a szczególne obawy ma choćby Belgia.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Komisja Europejska znalazła jednak legalny sposób na wykluczenie Budapesztu z procesu decyzyjnego – pisze Politico.
Węgry sprzeciwiają się planom UE. Prawnicy znaleźli sposób, by odciąć Orbana
Portal zauważa, że plan Brukseli dotyczący rosyjskich rezerw wymaga jednomyślnej decyzji 27 państw członkowskich UE, co w praktyce oznacza prawo weta dla Orbana, który w ostatnim czasie często stawia się w kontrze do zachodnich władz, a opowiada za rozwiązaniami korzystnymi dla Władimira Putina.
Dlatego też – jak czytamy – prawnicy UE opracowali mechanizm, który przewiduje, że decyzja w sprawie proponowanej pożyczki dla Ukrainy zostanie podjęta kwalifikowaną większością głosów.
Źródła zaznajomione z planami poinformowały Politico, że Komisja Europejska będzie opierać swoje działania na konkluzjach Rady Europejskiej, które wszyscy przywódcy krajów UE, w tym Orban, zgodzili się poprzeć 19 grudnia 2024 roku.
W dokumentach tych czytamy: „Aktywa Rosji muszą pozostać zamrożone, dopóki Rosja nie zakończy agresywnej wojny z Ukrainą i nie zrekompensuje jej szkód wyrządzonych tą wojną”.
Politico zauważa, że w tamtym czasie oświadczenie to zinterpretowano w ten sposób, że aktywa powinny pozostać zamrożone w banku Euroclear i nie powinny być dostępne dla Federacji Rosyjskiej, natomiast odsetki mogłyby zostać wykorzystane na potrzeby wojskowe.
Prawnicy KE argumentują, że stanowi to wystarczającą podstawę do zmiany zasad z jednomyślności na głosowanie większością kwalifikowaną. Decyzja wymagałaby wówczas zgody wszystkich lub większości krajów.
Unia Europejska podzielona w sprawie pożyczki dla Ukrainy. Belgia obawia się reakcji Rosji
Politico dodaje jednak, że osiągnięcie szerszego porozumienia nie będzie łatwe. Na liście potencjalnych przeciwników znajdują się również inne kraje jak Słowacja.
„Problem dotyczy również Belgii. Rząd belgijski wyraził już swój sprzeciw, obawiając się, że wycofanie funduszy mogłoby narazić Belgię i Euroclear, organizację finansową, w której przechowywane są zamrożone rosyjskie aktywa państwowe, na postępowanie sądowe ze strony Moskwy” – pisze portal.
Władze Belgii przyznały jednak, że są gotowe do dyskusji na ten temat, a Bruksela, w przeciwieństwie do Węgier czy Słowacji, generalnie popiera działania wymierzone w Putina.
Przywódcy UE spotkają się w przyszłym tygodniu w Kopenhadze, gdzie zaplanowano debatę na temat pożyczki.
– Celem jest uzyskanie wystarczającego poparcia ze strony innych krajów, aby odizolować Orbana – wyjawił jeden z dyplomatów UE.
Głównymi zwolennikami planu Komisji Europejskiej są Niemcy, Hiszpania, Polska i kraje bałtyckie. Ostrożniejsze wobec pomysłów wykorzystania zamrożonych aktywów państwowych są z kolei Francja i Włochy.
Większość rosyjskich aktywów państwowych została zamrożona od czasu rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Unia Europejska rozważała już pomysł wykorzystania zamrożonych aktywów, jednak wcześniejsze próby posłużenia się funduszami spotkały się z silnym oporem politycznym.