– Nie możemy zapewnić bezpiecznych dostaw (źródeł energii – red.) dla naszego kraju bez rosyjskich źródeł ropy naftowej i gazu – zaznaczył Peter Szijjarto, węgierski minister spraw zagranicznych w czasie wizyty w Nowym Jorku.
Szef MSZ Węgier, podobnie jak inni członkowie państw ONZ, przebywa w Stanach Zjednoczonych na corocznym Zgromadzeniu Ogólnym tejże organizacji.
Węgry odmawiają USA. Chodzi o rosyjską ropę i gaz
Jak wskazał Szijjarto, „miło jest marzyć” o zakupie gazu i ropy poza Rosją, ale „możemy (Węgry – red.) kupować tylko tam, gdzie mamy infrastrukturę”.
– Dla nas dostawy energii to kwestia czysto fizyczna. A jeśli spojrzeć na infrastrukturę fizyczną, widać wyraźnie, że bez rosyjskich dostaw nie da się zapewnić bezpieczeństwa dostaw do kraju – podkreślił węgierski polityk.
Jednocześnie Szijjarto przyznał, że „rozumie” podejście Donalda Trumpa do sprawy Rosji oraz ewentualnego nałożenia na Kreml dodatkowych sankcji.
Brytyjski „Guardian” zauważa także, że pytany o presję ze strony Komisji Europejskiej w sprawie odejścia od rosyjskich dostaw gazu i ropy, Szijjarto nazwał europejskich przywódców „fanatykami”. Stwierdził też, że stwierdził, „całkowicie niemożliwe jest prowadzenie opartego na faktach, racjonalnego dialogu”.
Wojna w Ukrainie. Trump stawia członkom NATO żądania
Wypowiedź ministra spraw zagranicznych Węgier odnosi się do żądania, jakie Donald Trump postawił przed państwami członkowskim NATO. W swoim wpisie zażądał on od nich całkowitego odejścia od rosyjskich surowców.
„Jestem gotów nałożyć poważne sankcje na Rosję, gdy wszystkie państwa NATO zgodzą się i zaczną to robić, a także przestaną kupować ropę od Rosji” – napisał amerykański prezydent w swoich mediach społecznościowych.
„Guardian”, wskazując na ustalenia „Bloomberga”, donosi, że UE rozważa wprowadzenie takich przepisów, które mogłyby ograniczyć lub wstrzymać dostawy ropy z Rosji. Te – według źródeł – mogłyby zostać wprowadzone nawet przy sprzeciwie Bratysławy oraz Budapesztu.
USA a rosyjska ropa. Sikorski: Mam nadzieję, że Orban to usłyszy
W rozmowie z brytyjskim dziennikiem zgodę, na żądania Trumpa, wyrazili prezydent Finlandii Alexander Stubb oraz wicepremier i szef MSZ Polski Radosław Sikorski.
– Mam nadzieję, że premier Orban w Budapeszcie to usłyszy i podejmie działania w odpowiedzi na apel prezydenta Trumpa o zaprzestanie kupowania rosyjskiej ropy. Węgry mogą sprowadzać ropę z południa – stwierdził Sikorski.
Stubb dodał z kolei, że Donald Trump ma „całkowitą” rację w sprawie rosyjskiej ropy. – I właśnie w tym miejscu musimy wywierać presję na Węgry i Słowację, które nadal to robią – podkreślił prezydent Finlandii.
Jak wskazuje „Guardian”, węgierska państwowa grupa paliwowa MOL importuje około 5 milionów ton ropy rocznie rurociągiem „Przyjaźń”, dostarczając ropę naftową do rafinerii na Węgrzech i Słowacji.
-
Drony nad lotniskiem w Kopenhadze. Policja przekazała nowe informacje
-
Tajemnicze maszyny nad stolicą Norwegii. Dwie osoby zatrzymane