W skrócie
-
Rząd Wielkiej Brytanii ponownie przesunął termin decyzji o budowie nowej ambasady Chin w Londynie ze względu na obawy o bezpieczeństwo.
-
Nowa placówka ma powstać w Royal Mint Court, między finansowymi dzielnicami City a Canary Wharf, co budzi niepokój o możliwą infiltrację systemów finansowych.
-
Ostateczna decyzja została odłożona na 10 grudnia, a sprawa budzi kontrowersje zarówno wśród lokalnych władz, jak i służb bezpieczeństwa.
Decyzja początkowo miała być podjęta do 9 września, ale termin ten przesunięto na 21 października. W czwartek rzecznik rządu przekazał, że „biorąc pod uwagę złożoną naturę zagadnienia”, termin przesunięto na 10 grudnia, i zaznaczył, iż ta data nie jest prawnie wiążąca.
Nowa ambasada Chin ma się mieścić w dawnym budynku Królewskiej Mennicy (Royal Mint Court) w pobliżu twierdzy Tower of London i, co istotne, bezpośrednio między dwoma centrami finansowymi, City i Canary Wharf.
Ambasada Chin w Londynie. Plan Pekinu pod znakiem zapytania
Chiny kupiły teren o powierzchni ponad 20 tys. metrów kw. w 2018 r. za 255 mln funtów.
Plan zakłada, że oprócz ambasady będzie się tam mieścić chiński ośrodek kulturalny, a zakwaterowanych w tym kompleksie będzie 200 pracowników. Teren jest już patrolowany przez chińskich ochroniarzy, założono także monitoring.
Pierwszy wniosek Pekinu o pozwolenie zagospodarowania terenu został odrzucony przez radę miejską Tower Hamlets w 2022 r. z powodu obaw, że protesty przed ambasadą i środki bezpieczeństwa mogłyby zaszkodzić lokalnej turystyce. Po objęciu władzy w 2024 r. rząd Partii Pracy wyjął decyzję w tej sprawie spod kompetencji samorządu i zdecydował, że będzie to rozstrzygnięte na szczeblu ministerialnym.
Projekt nowej ambasady Chin. W Londynie rosną obawy o szpiegostwo
Przeciwnicy nowej ambasady twierdzą, że dzięki przeprowadzce Chiny będą mogły swobodnie infiltrować brytyjski system finansowy poprzez podpięcie się do światłowodów przesyłających poufne dane firm z City. Ponadto w pobliżu pod Tamizą biegnie tunel, którym od 1985 r. biegną kable światłowodowe obsługujące setki firm.
Szczególne zaniepokojenie wzbudził fakt, że w przedłożonym przez Chińczyków planie zagospodarowania terenu nie wyjaśniono przeznaczenia części pomieszczeń, w tym w podziemiach budynku, tłumacząc to „względami bezpieczeństwa”.
Odłożenie decyzji w sprawie zgody na budowę nowej ambasady nastąpiło w dniu, w którym szef MI5 Ken McCallum ostrzegł przed rosnącym zagrożeniem ze strony wrogich państw, takich jak Rosja, Iran i Chiny.
Mówiąc o Chinach, potwierdził on, że „chińscy aktorzy państwowi” stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii „każdego dnia”.