Z najnowszego badania UCE RESEARCH i Shopfully wynika, że 15,6 proc. Polaków planuje przeznaczyć na wielkanocną żywność od 200 do 300 zł na osobę – to najczęściej wskazywany przedział wydatków. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to łączne koszty rzędu 800–1200 zł. Kolejną popularną opcją był budżet w wysokości 150–200 zł, który zadeklarowało 14,4 proc. badanych. Z kolei 13,7 proc. respondentów nie potrafiło jednoznacznie określić planowanej kwoty.
Wielkanocne zakupy – jak przyciągnąć klienta?
W obliczu rosnących wydatków i świątecznej konkurencji detaliści coraz częściej sięgają po nowoczesne technologie, by lepiej zarządzać ekspozycją produktów i zwiększać atrakcyjność swoich sklepów. Narzędzia oparte na sztucznej inteligencji i analizie danych pomagają optymalizować rozmieszczenie wielkanocnych ofert na półkach i w gazetkach promocyjnych, co przekłada się nie tylko na estetykę, ale przede wszystkim na wyższą konwersję zakupową.
– Dobrze przygotowane ekspozycje świąteczne to doskonała okazja do dodatkowej sprzedaży dla sklepów. Warto zawczasu zaplanować, jak zaakcentować widoczność najbardziej popularnych w tym okresie produktów – zauważa w rozmowie z „Wprost” Wiktor Miałkowski, partner w PBS IT.
Jego zdaniem sklepy powinny pomyśleć przede wszystkim o powiększeniu przestrzeni dedykowanej, najczęściej wybieranym produktom świątecznym, takim jak majonez czy jajka.
– Pomocne może okazać się także użycie dodatkowych, kolorowych oznaczeń, np. świątecznych „cenówek”, aby przyciągały wzrok kupujących z daleka. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na produkty intensywniej reklamowane – po nie klienci sięgają chętniej. Grupowanie produktów „współużywalnych”, jak jajka i farbki, także może przynieść korzyści – wyjaśnia ekspert.
Jak AI zoptymalizuje ekspozycję produktów na Wielkanoc?
Zdaniem eksperta, w większych sklepach, warto rozmieszczać atrakcyjne – często kupowane – produkty świąteczne w różnych miejscach, by klienci przeszli przez cały sklep.
– To zdecydowanie zwiększa szansę na dodatkowe zakupy i wzrost „koszyka zakupowego”. Należy jednak pamiętać, że sprzedaż z dodatkowych ekspozycji może spaść nawet o 50 proc., jeśli kupujący nie widzi ceny, dlatego tak istotne jest umieszczanie czytelnych oznaczeń – tłumaczy Miałkowski.
W czasie wzmożonych zakupów, takich jak okres przedświąteczny, kluczowa staje się nie tylko atrakcyjność ekspozycji, ale także skuteczna kontrola jej realizacji w terenie.
– Oczywiście plan to jedno, a wykonanie drugie, stąd nie można zapominać o kontroli realizacji ekspozycji. Najwięksi producenci i detaliści stosują do tego np. sztuczną inteligencję i systemy Photo Recognition, które identyfikują produkty obecne na ekspozycjach i potrafią również zweryfikować wielkość ekspozycji oraz zgodność jej ułożenia z wytycznymi. Jest to realizowane na smartfonach lub tabletach, a wyniki i podpowiedzi ewentualnych zmian pojawiają się natychmiast, co bardzo ułatwia pracę – podsumowuje ekspert.