Karol Nawrocki z wizytą w USA
3 września nad ranem polski prezydent przybył do Waszyngtonu, aby spotkać się z prezydentem Donaldem Trumpem. Po przylocie do Waszyngtonu powitali go pierwsza zastępczyni szefa protokołu dyplomatycznego Departamentu Stanu Abby Jones i attaché wojskowy RP gen. dyw. Krzysztof Nolbert. Zabrakło jednak Bogdana Klicha, który pełni funkcję chargé d’affaires a.i. w polskiej ambasadzie w USA.
TV Republika grzmi ws. polskiego ambasadora
„To jest działanie antypaństwowe! Ambasada Polski w USA milczy o wizycie prezydenta, Klich nie pojawił się na lotnisku” – grzmiała Telewizja Republika po tym, jak Bogdan Klich nie pojawił się, aby przywitać Karola Nawrockiego. Stwierdzono również, że „KO stara się ze wszystkich sił lekceważyć wizytę prezydenta Karola Nawrockiego w USA i jego spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem. Wykazać się przed Tuskiem chce też polska ambasada w USA i (…) Bogdan Klich”. Według portalu Klich nie pojawiając się na lotnisku, dał „wyraz swojej niechęci do prezydenta”. Dodano również, że „ludzie Tuska zachowują się jak nadąsane dzieci”.
Taka była decyzja gabinetu prezydenta
Do zarzutów dotyczących nieobecności Bogdana Klicha odniósł się Radosław Sikorski. „Włącz prawdę. Bogdan Klich nie pojawił się na lotnisku na życzenie doradcy prezydenta Nawrockiego” – napisał w serwisie X.
Więcej na temat wizyty Karola Nawrockiego w USA przeczytasz w artykule: „Pierwsza wizyta takiej rangi. Karol Nawrocki spotyka się z Donaldem Trumpem [NA ŻYWO]”.
Źródła:Radosław Sikorski (X), Telewizja Republika #włączprawdę (X), tvrepublika.pl, IAR