W skrócie
-
Potężne pożary szaleją na zboczach Wezuwiusza we Włoszech, angażując ponad 100 osób, samoloty i śmigłowce gaśnicze.
-
Burmistrz Terzigno podejrzewa, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie, jednak szybka reakcja służb pozwoliła uniknąć ewakuacji mieszkańców.
-
W regionie Kampanii w ostatnich dniach odnotowano ponad 50 pożarów, a działania ratownicze prowadzone są także w innych miejscowościach.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Potężne pożary rozprzestrzeniają się nie tylko w Grecji, Francji czy Stanach Zjednoczonych, ale także we Włoszech. Od piątku trwa walka strażaków z ogniem w rejonie Wezuwiusza.
Włochy. Pożar na zboczu Wezuwiusza. Do akcji zaangażowano samoloty gaśnicze
W gaszeniu pożaru na terenie Parku Narodowego udział bierze ponad 100 osób – w tym wolontariusze Obrony Cywilnej – a także śmigłowce gaśnicze. Agencja Ansa przekazała w sobotę, że front pożaru rozciąga się na prawie dwa kilometry.
„Obecnie (w gaszenie – red.) zaangażowanych jest dziesięć samolotów, z czego sześć należy do floty krajowej, a cztery do regionalnej” – podała włoska agencja informacyjna.
Ponadto w działania zaangażowano także policję z Neapolu, a żołnierze pomagają funkcjonariuszom w kontrolowaniu ruchu drogowego oraz zbiorników wodnych.
Pożary we Włoszech. Burmistrz ocenia, że prawdopodobnie doszło do podpalenia
Wcześniej burmistrz Terzigno – w rejonie którego rozprzestrzenia się pożar nieopodal Wezuwiusza – Francesco Ranieri informował, że miniona noc „była krytyczna”.
– Na początku wiatr niósł płomienie w kierunku krateru, ale w pewnym momencie skierował je w stronę doliny i domów. Bardzo się baliśmy – mówił.
Ranieri, podkreślił, że „dzięki doskonałej pracy wolontariuszy z regionu Kampania i strażaków, którzy przez całą noc pilnowali terenu”, nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców. Burmistrz Terzigno dodał, że pożar roślinności na zboczu wulkanu to prawdopodobnie wynik podpalenia.
Jednak walka z pożarami trwa nie tylko w rejonie Wezuwiusza. Służby prowadzą działania także w Mercato San Severino w prowincji Salerno oraz we Frasso Telesino w prowincji Benewent.
Jak przekazała Ansa, tylko w piątek w regionie Kampanii odnotowano ponad 50 pożarów. Sytuacji nie poprawiają warunki pogodowe – przez Włochy przetaczają się fale upałów, wydano także ostrzeżenia przed wysokimi temperaturami.