Resort obrony Rosji podał, że połowę dronów zniszczono nad obwodem woroneskim, zaś pozostałe nad obwodami kurskim, tambowskim i rostowskim oraz nad okupowanym Krymem.
Wojna w Ukrainie. Atak na cele w Rosji. Uderzono w fabrykę prochu
Według mieszkańców Kotowska w nocy słychać było odgłosy co najmniej 16 wybuchów, rozlegały się też syreny alarmu przeciwlotniczego.
W środę rano gubernator obwodu tambowskiego Jewgienij Pierwyszow potwierdził atak na Kotowsk. – W wyniku upadku jednego ze strąconych dronów doszło do pożaru, który został ugaszony – powiedział. Jak dodał, nikt nie został poszkodowany.
Tambowska fabryka prochu jest jednym z większych przedsiębiorstw specjalizujących się w produkcji amunicji do broni strzeleckiej, systemów artyleryjskich, granatników, moździerzy oraz czołgów. Zakład wytwarza również składniki ładunków wybuchowych, między innymi nitrocelulozę. Od marca 2023 r. przedsiębiorstwo jest objęte zachodnimi sankcjami.
Ukraińcy zadają ciosy Rosjanom. Akcja „Pajęczyna” spowodowała spore straty
To kolejny raz, kiedy strona ukraińska zaatakowała w cele położone w Federacji Rosyjskiej. Zaledwie kilka dni temu, w sobotę, Ukraińcy uderzyli w obwód moskiewski, gdzie ranne zostały dwie osoby.
W wyniku ataku lotniska pod Moskwą zostały tymczasowo zamknięte. Gubernator Andriej Worobiow informował wówczas, że większość bezzałogowców została zniszczona.
Z kolei na początku czerwca Ukraina przeprowadziła akcję „Pajęczyna”, dzięki której udało się uszkodzić 41 samolotów rosyjskiego lotnictwa strategicznego. Do operacji przygotowywano się przez półtora roku i wykorzystano w niej wyłącznie ukraińskie drony.