„Władimir Putin nie zdaje sobie sprawy, że gdyby nie ja, już wiele bardzo złych rzeczy spotkałoby Rosję. Bardzo złych! On igra z ogniem!„, napisał prezydent USA w swoich mediach społecznościowych.
To kolejny raz w ostatnich dniach, kiedy Donald Trump atakuje Władimira Putina. Ma to związek z opóźnieniami w negocjacjach pokojowych i zmasowanymi atakami Rosjan na Ukrainę. Bombardowania ukraińskich miast przybrały bowiem na sile w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek amerykański prezydent stwierdził, że Putin „zupełnie zwariował”.
– Nie wiem, co jest z nim nie tak. Co do cholery się z nim stało? Zabija mnóstwo ludzi. Nie jestem z tego powodu zadowolony – mówił.
Ukraina przekazała USA propozycje pokojowe. Rosja nie
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg poinformował we wtorek, że Ukraińcy przekazali Amerykanom swoje propozycje dotyczące możliwości osiągnięcia pokoju z Rosją. Moskwa nadal jednak nie przekazała swojego planu.
Kiedy USA otrzymają propozycje od obu stron, będą mogły je porównać i zorganizować następne spotkanie poświęcone rozmowom pokojowym – podkreślił gen. Kellogg.
– Chcielibyśmy zorganizować je w Watykanie, tak miało być, ale Rosjanie nie chcieli tam jechać – powiedział w Fox News specjalny wysłannik USA na Ukrainę.
Poinformował, że następna runda rozmów może się więc odbyć w Genewie. Tam mogą się spotkać trzej liderzy: USA, Ukrainy i Rosji. Przywódcy „wypracowaliby tam wszystko i podpisaliby jakiś dokument, by zakończyć tę wojnę” – dodał.
Kellogg ocenił, że Trump jest „jedyną osobą”, która może wynegocjować pokój w Ukrainie. Opowiedział się też za dalszymi naciskami na prezydenta Rosji Władimira Putina, by zasiadł przy stole negocjacyjnym.