-
Ukraina uzyskała zdolności do produkcji dronów dalekiego zasięgu porównywalne z Rosją.
-
FP-1 są produkowane masowo i są dużo tańsze niż rosyjskie Shahedy.
-
Trwają również prace nad pociskami manewrującymi FP-5 Flamingo o dużym zasięgu.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ukraina od momentu pełnoskalowej rosyjskiej inwazji mocno zaangażowała się w opracowywanie i produkcję nowych typów dronów. Kijów potrzebował bezzałogowców, które będą zdolne do uderzeń w głąb terytorium przeciwnika.
Jak przypomina agencja AP, przełom nastąpił we wrześniu ubiegłego roku, kiedy drony ukraińskiej produkcji osiągnęły cel oddalony o ponad tysiąc kilometrów, rażąc rosyjski skład amunicji.
Wojna w Ukrainie. Produkcja dronów na masową skalę
Ukraińcy nieustannie pracują nad bronią dronową i rakietową, która da im własne zdolności do dalekich uderzeń.
„Pobudzona egzystencjalną walką z Rosją – i ograniczoną pomocą wojskową ze strony zachodnich sojuszników – Ukraina szybko stała się globalnym centrum innowacji obronnych” – podaje AP.
Jednym z ważniejszych efektów jest dron dalekiego zasięgu FP-1 wyprodukowany przez Fire Point i oficjalnie zaprezentowany w maju tego roku.
Jego maksymalny zasięg wynosi do 1,6 km. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że może przenosić głowicę bojową o wadze od 60 – 120 kilogramów. Wraz ze wzrostem masy ładunku zmniejsza się zasięg.
Ukraińcy produkują tyle co Rosjanie. FP-1 znacznie tańsze od Shahedów
Fire Point ma produkować około 100 FP-1 miesięcznie w cenie 55 tys. dolarów za sztukę.
Jak wskazuje ukraiński serwis Defesne Express, to tyle samo co rosyjskie zdolności do produkcji maszyn typu Shahed.
Eksperci wskazują, że Rosjanie jeszcze w 2023 roku za jednego takiego drona płacili ponad 190 tys. dol. Ta wartość mogła się jednak zmienić za sprawą wymiany komponentów.
„FP-1 to niejedyny ukraiński dron dalekiego zasięgu” – zaznaczają Ukraińcy.
Tak drastyczna różnica w cenie produkcji bezzałogowców – według Defense Express – wynika z zastosowania „zupełnie innej technologii produkcji„.
FP-5 „Flamingo”, czyli ukraiński pocisk manewrujący
Fire Point produkuje też pociski manewrujące FP-5 „Flamingo”, które mogą pokonać dystans nawet do trzech tysięcy kilometrów.
Są zdolne do przenoszenia głowicy o masie ponad tysiąca kg.
W tym momencie zdolności produkcyjne mają wynosić 30 sztuk miesięcznie, ale w październiku firma ma być zdolna do przekazywania armii ponad 200 sztuk miesięcznie.
Drony przechwytujące. Zapowiedź Zełenskiego
Ukraińcy intensyfikują produkcję także innego rodzaju dronów. Pod koniec lipca Wołodymy Zełenski zapewnił, że Ukraina będzie niebawem mogła wykorzystywać nawet do tysiąca dronów przechwytujących dziennie.
Bezzałogowce te są przeznaczone do wykrywania, śledzenia i neutralizowania innych dronów lub zagrożeń z powietrza.