„Jeśli był to błąd, a nie celowe oświadczenie polityczne, należy przeprosić i wszcząć dochodzenie w sprawie tego, kto go popełnił” – napisał w serwisie X rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Heorhij Tykhyi.
W niedzielę Fox News transmitował nabożeństwa wielkanocne, które odbywały się w różnych częściach świata. Przy tej okazji pojawiła się również transmisja z ukraińskiej stolicy – Kijowa – która w pewnym momencie została podpisana jako rosyjskie miasto.
Wojna w Ukrainie. Kijów chce przeprosin od Fox News
Na ekranach telewidzów pojawiło się bowiem oznaczenie lokalizacyjne (tzw. ticker) z napisem „Kijów, Rosja” – relacjonuje Ukraińska Prawda.
„Początkowo nabożeństwo Prawosławnym Kościele Ukrainy w Katedrze św. Michała ze Złotą Kopułą było sygnowane jako odbywające się w ukraińskim Kijowie. Jednak później w audycji pojawił się podpis „Kijów, Rosja”, który był tam przez długi czas” – relacjonuje ukraiński portal.
Zełenski o działaniach Rosji. „Ogólne wrażenie zawieszenia broni”
Tymczasem ukraiński prezydent informuje, że Rosja – mimo ogłoszonego przez Władimira Putina wielkanocnego, 30-godzinnego rozejmu – wciąż przeprowadza ataki na Ukrainę.
„Od Wielkanocy rano możemy stwierdzić, że armia rosyjska próbuje stworzyć ogólne wrażenie zawieszenia broni, podczas gdy w niektórych obszarach nadal kontynuuje odosobnione próby ataku i zadawania strat Ukrainie” – przekazał w niedzielę rano Wołodymyr Zełenski.