W skrócie
-
Rosyjski myśliwiec Su-30SM rozbił się w Morzu Czarnym niedaleko Wyspy Węży.
-
Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane, pojawiają się spekulacje o możliwym zestrzeleniu lub awarii technicznej.
-
To już trzynasty Su-30SM utracony przez Rosję od początku inwazji na Ukrainę.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Informacje o katastrofie pojawiły się początkowo na rosyjskich kanałach na Telegramie, poświęconych wojennym relacjom. Wkrótce później doniesienia zostały potwierdzone również przez Marynarkę Wojenną Ukrainy.
„Sprzęt rozpoznawczy Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy otrzymał przechwyconą informację radiową o utracie łączności z samolotem rosyjskich najeźdźców Su-30SM” – napisano w komunikacie.
Wojna w Ukrainie. Rosyjski Su-30SM rozbił się w Morzu Czarnym
Będący na wyposażeniu Floty Czarnomorskiej Su-30SM miał rozbić się w Morzu Czarnym, nieopodal ukraińskiej Wyspy Węży. To właśnie tam Rosjanie mieli stracić w czwartek łączność z dwuosobową załogą maszyny.
Przyczyny katastrofy myśliwca nie są znane. Choć rosyjskie Ministerstwo Obrony nie wydało komunikatu w tej sprawie, związani z nim blogerzy sugerują, że samolot mógł zostać zestrzelony, ale niewykluczone też, że spadł do morza w wyniku awarii technicznej.
Fragmenty Su-30SM miały zostać odnalezione na powierzchni morza. Telegramowy kanał „Informator wojskowy” powiadomił, że Rosjanie zorganizowali akcję ratunkową.
Ostatecznie pilotów nie udało się odnaleźć. Obaj zostali uznani za zmarłych.
Rosjanie tracą kolejne myśliwce
Jak podaje grupa badawcza Oryx, rozbity na Morzu Czarnym myśliwiec jest już 13 Su-30SM, który straciła Rosja od czasu rozpoczęcia przez nią w lutym 2022 r. pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.
Wcześniej dwa samoloty tego typu zostały zestrzelone przez Ukraińców pociskami powietrze-powietrze 2 maja. Ostrzału dokonały drony morskie, które namierzyły myśliwce w pobliżu Noworosyjska.
SU-30SM to dwusilnikowy myśliwiec wielozadaniowy produkowany przez Irkut Corporation. Model wykorzystywany jest przez Flotę Czarnomorską, ale również Rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne. Maszyna wykonuje loty patrolowe, eskortowy i uderzeniowe w rejonie Morza Czarnego.
Wyspa Węży, położona 35 kilometrów od ukraińskiego obwodu odeskiego, została zajęta przez siły rosyjskie w pierwszych dniach pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Jej zdobycie umożliwiło Moskwie blokadę portów Morza Czarnego w Odessie i przeprowadzenie ataków rakietowych na Ukrainę z wyspy do czasu wycofania się z niej wojsk rosyjskich w czerwcu 2022 r.