W czwartek odbyło się kolejne spotkanie przedstawicieli krajów należących do tzw. koalicji chętnych. Po raz pierwszy wzięli w nim udział przedstawiciele USA.
Po rozmowach premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Francji Emmanuel Macron poinformowali, że kwatera główna „koalicji chętnych” będzie znajdowała się w Paryżu.
Europejskie siły w Ukrainie po wojnie. Opracowano szczegółowy plan
Z wydanego przez Kancelarię Prezydenta Ukrainy komunikatu ze spotkania wynika z kolei, że przywódcy „koalicji chętnych” potwierdzili, że „silne Siły Zbrojne Ukrainy są główną gwarancją suwerenności i bezpieczeństwa kraju”.
Dodatkowo zgodzili się, że „dopóki agresja Rosji będzie się utrzymywać, grupa ta będzie priorytetowo traktować zapewnienie Ukrainie wsparcia wojskowego i finansowego, którego potrzebuje do obrony”.
Na spotkaniu koalicjanci „potwierdzili swoje zaangażowanie na rzecz długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy i budowania jej zdolności do odstraszania i obrony przed przyszłymi atakami zbrojnymi ze strony Rosji”.
„Z zadowoleniem przyjęto opracowanie szczegółowych planów operacyjnych dotyczących rozmieszczenia sił odstraszania – Sił Wielonarodowych – Ukraina – po zakończeniu działań wojennych, a także zabezpieczenia przestrzeni powietrznej i morskiej Ukrainy oraz odbudowy jej Sił Zbrojnych” – czytamy w komunikacie.
„Koalicja chętnych”. Kraje gotowe wysłać wojska na Ukrainę
„Koalicja chętnych” zrzesza państwa, które gotowe są wysłać siły na Ukrainę, jeśli dojdzie tam do zawieszenia broni.
Powstała 2 marca z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera w celu opracowania kompleksowego planu wsparcia dla Ukrainy, zapewnienia jej stałego dostępu do broni oraz podejmowania działań zmierzających do zakończenia wojny.
Należą do niej 33 państwa – głównie europejskie, a także Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Turcja. W skład koalicji nie weszły m.in. USA, niektóre państwa bałkańskie, Węgry oraz Słowacja.