-
Wołodymyr Zełenski podważa potrzebę gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji, odpowiadając na żądania Siergieja Ławrowa.
-
Szef rosyjskiego MSZ oczekuje, aby Rosja była włączona w rozmowy dotyczące gwarancji dla Ukrainy.
-
Donald Trump wyraża dystans wobec bezpośredniego udziału USA w procesie pokojowym, sugerując spotkanie Zełenski-Putin.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Szef rosyjskiego MSZ oświadczył, że jego kraj jest gotowy do rozmów „w dowolnym formacie”. Jednocześnie dyplomata podkreślił, że w przypadku jakichkolwiek gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy ze strony Zachodu, Federacja Rosyjska musi być częścią umowy.
– Jestem przekonany, że Zachód, a przede wszystkim Stany Zjednoczone doskonale rozumieją, że poważne omawianie kwestii zapewnienia bezpieczeństwa bez Rosji to utopia, droga donikąd – przekonywał.
Wojna w Ukrainie. Zełenski reaguje na oświadczenie szefa MSZ Rosji
Na oświadczenie ministra spraw zagranicznych Rosji zareagował Wołodymyr Zełenski. Ukraiński prezydent, w trakcie konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, przyznał, że nie rozumie stanowiska Rosji.
– Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa, abyśmy my, nasze dzieci i wnuki wiedzieli jasno, że Rosja nas nie zaatakuje. To są gwarancje bezpieczeństwa wobec agresora, bo agresorem jest Rosja – stwierdził.
– Kiedy Rosja porusza kwestię gwarancji bezpieczeństwa, szczerze mówiąc, nie wiem, kto jej zagraża. Zaatakowali nas i nie do końca rozumiem, jakich gwarancji potrzebuje agresor – dodał.
Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego potencjalne gwarancje dla Kijowa ze strony Zachodu są wyraźnym sygnał, że państwa te nie chcą kolejnego konfliktu, a jedynym czynnikiem, który może go wywołać jest Rosja.
Spotkanie Zełenski – Putin. Prezydent USA wycofuje się z procesu pokojowego?
W czasie, gdy w Kijowie odbywa się spotkanie szefa NATO z prezydentem Ukrainy, w Waszyngtonie Donald Trump złożył wizytę w Izbie Reprezentantów. Prezydent USA odpowiadając na pytania dziennikarzy odniósł się do kwestii możliwego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.
– Zobaczymy, czy Putin i Zełenski będą współpracować. Są trochę jak oliwa i ocet. Nie dogadują się najlepiej z oczywistych powodów. Zobaczymy, czy będę musiał tam być. Wolałbym tam nie być – mówił, dodając, że jego zdaniem, najlepszą formułą byłoby bezpośrednie spotkanie.
Jednocześnie Donald Trump, w kontekście swojego udziału w procesie pokojowym i wcześniejszych zapowiedzi szybkiego zakończenia działań militarnych, przyznał, że „myślał, że ta wojna będzie gdzieś pośrodku pod względem trudności, ale okazała się najtrudniejsza„.