Serhij „Flash” Bieskrestnow w mediach społecznościowych przeanalizował ostatnie działania rosyjskiej armii w głębi Ukrainy. Analityk wojskowy zwrócił uwagę na coraz częstsze ataki na pociągi.
„Mam nadzieję, że w tym tygodniu spotkam się z kierownictwem Ukrzaliznycji. Bo jeśli nic nie zrobimy, zniszczą całą naszą kolej” – napisał.
Bieskrestnow zwrócił uwagę na filmy, które krążą w rosyjskich mediach. Elitarna jednostka Rubikon opublikowała niedawno nagranie, na których widać śledzenie lokomotywy, a następnie atak.
„Ta lokomotywa powinna się ukryć, a nie czekać na atak (stojąc – red.). Jeśli nie zareagujemy szybko na nowe wyzwania ze strony wroga, będzie to miało tragiczne skutki” – podkreślił, dodając, że seria tego typu uderzeń może zatrzymać ruch kolejowy w kraju.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie atakują ukraińską kolej
Kilka godzin przed wpisem Bieskrestnowa, wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kuleba poinformował o nocnym ataku rosyjskiej armii na infrastrukturę kolejową w Połtawie. Trafiona została lokomotywa, a także stacja zasilania i podstacje trakcyjne.
W sobotę Rosjanie ostrzelali dronami Szahed pociąg pasażerski w miejscowości Szostka w obwodzie sumskim. Jak przekazała premier Ukrainy Julia Swyrydenko, w ataku rannych zostało 30 osób.
„Wróg kontynuuje taktykę ataków na infrastrukturę kolejową, cywilną, duże skupisko ludzi o czym wróg doskonale wie. To był kolejny okrutny i cyniczny akt terrorystyczny. I świat nie ma prawa tego ignorować” – stwierdziła polityk.