Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy grupa Rosjan weszła do jednego z domów na obszarze, gdzie przebywali ukraińscy żołnierze.
„Okupanci weszli od tyłu i przejęli kontrolę nad drogami ewakuacyjnymi – nasi zostali otoczeni” – podało ukraińskie wojsko.
Wojna na Ukrainie. Sanitariuszka zniszczyła grupę rosyjskich żołnierzy
Wówczas działać postanowiła sanitariuszka bojowa o imieniu Swietłana, służąca w 128. brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej na kierunku Zaporoże, która przebywała wtedy wraz z innymi żołnierzami. Kobieta w pewnej chwili przejęła dowodzenie i skontaktowała się z dowódcą batalionu, który przez radio podawał jej informacje, gdyż monitorował walki za pomocą transmisji wideo.
Sanitariuszka wraz z ukraińskimi żołnierzami początkowo odpowiadała ogniem, ale potem postanowiła uderzyć w okupantów granatnikiem.
– Poprosiłam chłopaków, żeby trzymali się razem i w żadnym wypadku nie opuszczali swoich pozycji, bo wtedy na pewno nie będziemy mogli się utrzymać. Potem wzięłam granatnik i poszłam na spotkanie z rosyjskimi szturmowcami. Podeszli za blisko – byli tylko dwa domy dalej. Obeszłam ich, podniosłam się i strzeliłam w okno domu. Cała grupa okupantów została zniszczona – wspominała Swietłana.
Odwaga ukraińskich żołnierzy. Pielęgniarka uratowała swoich kolegów
„Odwaga naszych żołnierzy i odważne działania Swietłany udaremniły atak i okrążenie pozycji naszych bojowników. Dzięki temu zwycięstwu, w ciągu kilku dni udało się wykonać rotację i wycofać żołnierzy z zajmowanych pozycji” – podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Z informacji, które podało ukraińskie wojsko wynika, że Swietłana dobrowolnie wstąpiła w szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy na początku wojny. Wcześniej pracowała jako pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii szpitala Miecznikowa w Dnieprze.
Syn pielęgniarki, który również zgłosił się na ochotnika na front, zginął w walkach pod Bachmutem.