„Pomimo wszystkich obietnic prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczących szybkiego zakończenia wojny w Ukrainie, jego podejście okazało się nieskuteczne” – pisze „Foreign Policy”.
Magazyn zaznacza, że w razie wycofania się z rozmów pokojowych amerykańskiego przywódcę, który chce sprawiać wrażenie dyplomatycznego pośrednika, czeka „kolejny cios”.
„Istnieje jednak rozwiązanie alternatywne, które powinno zadowolić amerykańskiego przywódcę” – czytamy. Według gazety mogłoby to uświadomić Rosji, jakie straty poniesie, jeśli będzie kontynuować obraną drogę.
Wojna w Ukrainie. Proponują Trumpowi rozwiązanie. „Cztery kroki”
„Najrozsądniej byłoby, gdyby Trump sprawdził założenie, że nawet nieco większa presja na Moskwę – bez konieczności zobowiązań finansowych USA, którym się sprzeciwia – mogłaby pomóc zakończyć wojnę” – podano.
Według „Foreign Policy” ewentualna polityka Trumpa mogłaby opierać się na czterech krokach.
Jak czytamy, pierwszy z nich zakłada poparcie nowego pakietu sankcji przeciwko Rosji, w celu wywarcia większej presji gospodarczej na Moskwę. Według „FP” mogłoby to sprawić, że „Putin dwa razy się zastanowi”.
W ramach drugiego kroku Trump mógłby poinstruować Pentagon, by wydał pozostałe 3,8 miliarda dolarów – które Kongres już autoryzował – a które pozwala na transfer sprzętu z amerykańskich zapasów do Ukrainy.
„Nowy pakiet – lub nawet groźba skierowania nowych transz pomocy dla Ukrainy do czasu osiągnięcia porozumienia – nie tylko kupiłoby Ukrainie czas na polu bitwy, ale także wysłałyby sygnał Putinowi, że Stany Zjednoczone nie są gotowe porzucić Ukrainy, na co liczy Rosja” – pisze „Foreign Policy”.
„Trump ma czas, żeby spróbować czegoś innego”. Wskazali opcje
W kolejnym trzecim kroku Donald Trump mógłby przyśpieszyć działania mające na celu ulepszenie ukraińskiej obrony powietrznej.
„Dodatkowe środki obrony powietrznej nie tylko pomogłyby ograniczyć liczbę ofiar wśród ludności cywilnej w miastach Ukrainy, ale także chroniłyby infrastrukturę energetyczną i zwiększały odporność Ukrainy w obliczu ciągłych rosyjskich ataków, niwecząc tym samym nadzieje Putina na upadek Ukraińców” – uważają autorzy publikacji.
Czwarty krok zakłada, że Trump mógłby spróbować osiągnąć porozumienie z Unią Europejską w sprawie wzmocnienia Ukrainy poprzez szkolenie, uzbrojenie i finansowanie.
Jak czytamy, nie ma gwarancji, że kroki te zmuszą Putina do pójścia na kompromis lub porzucenia swoich celów. Rosyjski dyktator wierzy bowiem, że może „przetrwać” Zachód, nawet za cenę ogromnych poświęceń, a zwycięstwo Trumpa i – jak czytamy – „odwrócenie” od Ukrainy „rzekomo potwierdziły mądrość tej tezy” – zauważa „Foreign Policy”
„Teraz, gdypierwotne podejście Trumpa zawiodło, ma on jeszcze czas, aby spróbować czegoś innego – bez konieczności przekraczania politycznej czerwonej linii, prosząc Kongres o kolejny duży rachunek za dodatkowe wydatki na Ukrainę” – czytamy.
Ukraina – Rosja. Kolejne negocjacje w Turcji
W poniedziałek Donald Trump wydał oświadczenie dotyczące możliwego spotkania delegacji Ukrainy i Rosji w Turcji. Mogłoby to nastąpić już w czwartek, 15 maja. Prezydent USA oznajmił, że sam rozważa lot do Stambułu.
Agencja Unian zauważa, że jednocześnie specjalny wysłannik USA Steve Witkoff oświadczył, że Trump grozi wycofaniem się z pośredniczenia w rozmowach, jeśli strony nie podejmą bezpośrednich negocjacji.