Według mera Ihora Terechowa miasto padło ofiarą zmasowanego ataku rosyjskich dronów. „W jednej z dzielnic Charkowa odnotowano ataki na budynki mieszkalne i domy prywatne” – napisał.
Wojna w Ukrainie. Zmasowany atak Rosjan na Charków. Są ofiary i ranni
W wyniku rosyjskiego ataku w mieście wybuchło wiele pożarów, słychać było także szereg eksplozji. Jak napisał portal Ukrainska Prawda w jednym z pięciopiętrowych budynków płonęło ponad 15 mieszkań. Rannych tam zostało co najmniej 10 osób.
Rosjanie na Charków skierowali 17 dronów Shahed. W ataku zginęły dwie osoby, rannych zostało 54 osoby. Mer Charkowa informował w jednej z aktualizacji, że wśród poszkodowanych jest pięcioro dzieci.
Ihor Terechow poinformował o uderzeniach w wielopiętrowe budynki mieszkalne, domy prywatne, place zabaw, transport publiczny i obiekty przemysłowe. W efekcie uderzenia uszkodzone zostały trolejbusy, sieć trakcyjna, obiekty użyteczności publicznej i przemysłowe, spłonęło wiele samochodów.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie uderzają w obiekty cywilne. Wcześniej zaatakowali szpital
Kilka dni temu Rosjanie przypuścili największy od początku wojny atak na Charków. Miasto atakowane było przez prawie 50 dronów, rakiety oraz kierowane bomby lotnicze. Zginęły trzy osoby, 21 zostało rannych.
Z kolei w nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie zaatakowali m.in. Odessę i Kijów. W stolicy Ukrainy słychać było wiele wybuchów i dźwięki ciężkich karabinów maszynowych, którymi zestrzeliwano bezzałogowce.
W Odessie celem Moskwy stał się szpital położniczy, z którego udało się ewakuować pacjentów i personel. Pociski spadły także na budynki mieszkalne, a w wielu miejscach wybuchały pożary.