Rosjanie oskarżyli w środę Ukraińców o przeprowadzenie ataków na infrastrukturę energetyczną. Tym samym zarzucili Kijowowi, że ten łamie warunki zawieszenia broni w zakresie dotyczącym obiektów właśnie tego typu.
„Pomimo publicznego oświadczenia (przywódcy Ukrainy Wołodymyra – red.) Zełenskiego, akceptującego rosyjsko-amerykańskie porozumienia, osiągnięte 24 marca w Rijadzie w sprawie zaprzestania ataków na cywilne obiekty energetyczne, władze w Kijowie kontynuuje ataki na infrastrukturę energetyczną (w Rosji – red.)” – napisał rosyjski resort obrony.
Instytut Studiów nad Wojną podkreślał, że „szczegóły uzgodnień stron pozostają niejasne, bo nie opublikowano treści podpisanych oficjalnych wspólnych porozumień.
„Rosja rozsiewa fałszywe i bezpodstawne oskarżenia w celu przedłużenia wojny” – napisano w oświadczeniu ukraińskiego Sztabu Generalnego, które wydano po tym, jak Kreml zaczął oskarżać Kijów.
Ukraińcy reagują na oskarżenia Rosjan. Chodzi o ataki na obiekty energetyczne
Wcześniej Rosjanie przekazali, że Ukraińcy przeprowadzili ataki na Krymie, a także w obwodzie briańskim. „Robią wszystko, by zakłócić porozumienia rosyjsko-amerykańskie” – napisano.
W komunikacie Ukraińcy stwierdzili natomiast, że przekaz Moskwy „nie ma nic wspólnego z rzeczywistością”. Podkreślono, że ani 25, ani 26 marca ukraińskie siły nie przeprowadziły żadnych ataków na rosyjskie obiekty energetyczne.
Zdaniem Sztabu Generalnego Ukrainy Rosjanie podejmują w ten sposób „typowe dla Moskwy próby „oszukiwania i manipulowania światem„.
Głos w sprawie zabrał w środę także prezydent Wołodymyr Zełenski, który odniósł się do kolejnego zmasowanego ataku rosyjskich bezzałogowców na Ukrainę. W ocenie Zełenskiego to wyraźny sygnał, że „Moskwa nie zamierza dążyć do prawdziwego pokoju”.
Wojna w Ukrainie. Rosja oskarża Kijów, jest reakcja
Jak przypomina AFP, Moskwa uważa, że 30-dniowy rozejm w zakresie nieatakowania obiektów energetycznych obowiązuje od 18 marca, choć nie informowano o żadnej oficjalnej decyzji czy porozumieniu. „Zarówno Rosja, jak i USA wydawały w tej sprawie sprzeczne komunikaty” – oceniła agencja.
Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał we wtorek, że Kijów przekazał USA listę obiektów infrastruktury o strategicznym znaczeniu, których ochrony Ukraina domaga się w ramach zawieszenia broni.
Informacja o takiej liście nie została zawarta w komunikacie USA ani Rosji. Później Kreml opublikował listę rosyjskich i ukraińskich obiektów objętych rozejmem na podstawie uzgodnień między delegacją USA i Rosji.
Źródła: AFP, RBC Ukraina