W skrócie
-
W nocy cała Ukraina została objęta alarmem rakietowym z powodu rosyjskich ataków z powietrza.
-
Ataki dronów dotknęły m.in. miasto Nieżyn w obwodzie czernihowskim, gdzie doszło do uszkodzenia budynków i jednej osoby rannej.
-
Wydarzenia te mają miejsce na kilkadziesiąt godzin przed wizytą Zełenskiego w USA i rozmowami z Donaldem Trumpem.
W nocy ze środy na czwartek niemal w całej Ukrainie rozległy się syreny alarmowe. „Ostrzeżenie! Aktywność taktyczna wroga na wschodzie! Groźba użycia broni powietrznej na froncie” – ostrzegały Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy.
Broń wroga dosięgła obwodu czernihowskiego. Jedna osoba została ranna w wyniku ataku dronów na miasto Nieżyn.
„Rosyjskie wojska zaatakowały miasto dronami uderzeniowymi. Bezzałogowce uderzyły w jeden z obiektów logistycznych i wielopiętrowy budynek mieszkalny” – podano w komunikacie Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy. Na miejscu trwa akcja gaśnicza.
Nocne uderzenie Rosji. „Cała Ukraina zagrożona atakiem rakietowym”
W Ukrainie nadal obowiązują alerty. Nad ranem pojawiło się ostrzeżenie następującej treści: „Cała Ukraina jest zagrożeniem rakietowym! Nagranie startu MiG-31K z lotniska Sawaslejka”.
Po kilkudziesięciu minutach przekazano, że zagrożenie ze strony wrogiej maszyny zostało odparte. Obecnie najbardziej narażona na ataki jest wschodnia część Ukrainy, m.in. obwód charkowski i sumski.
Portal Suspilne podał, że eksplozje odnotowano w większych ukraińskich miastach: Charkowie, Kropywnyckim, Iziumie i Połtawie.
Zełenski leci do Trumpa. „To może przybliżyć zakończenie wojny”
Do ataków doszło na kilkadziesiąt godzin przed wizytą Wołodymyra Zełenskiego w USA i rozmową z Donaldem Trumpem. Prezydent Ukrainy informował w środę wieczorem, że „każdy szczegół jest gotowy”.
„To może rzeczywiście przybliżyć zakończenie wojny – to Stany Zjednoczone mogą wywierać tego rodzaju globalny wpływ, a my robimy wszystko, aby inni na całym świecie stanęli po naszej stronie w tym wysiłku” – tłumaczył we wpisie na platformie X.