„W nocy wróg zaatakował 324 dronami, czterema pociskami manewrującymi i trzema rakietami balistycznymi. Głównym celem był Starokonstantynów” – poinformowały w poniedziałek ukraińskie siły powietrzne.
Jak dodano, Ukraińcom udało się zestrzelić 309 dronów i dwie rakiety, a 15 dronów i dwa pociski uderzyły w trzech lokalizacjach. Kijów zaznaczył, że dwa pociski Kindżał nie trafiły w swój cel.
Wiadomo, w co celowali Rosjanie. To baza z F-16 na płycie
Starokonstantynów to miasto leżące się ok. 225 km na zachód od Kijowa. Znajduje się tam baza lotnicza, w której według doniesień medialnych, mogą stacjonować samoloty F-16, które Ukraina otrzymała od sojuszników. Nie ma informacji, by jakakolwiek maszyna została uszkodzona w wyniku ataku.
Sojusznicy Ukrainy zadeklarowali dotychczas przekazanie jej ok. 85 samolotów F-16, z czego najwięcej Holandia i Belgia. Nie wiadomo jednak, ile maszyn Ukraińcy już otrzymali. Kijów miał dotychczas stracić co najmniej cztery tego typu myśliwce.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali dronami i rakietami
Rosyjskie drony uderzyły w nocy również w inne miasta w Ukrainie. W Kijowie rannych zostało osiem osób, w tym trzyletnie dziecko.
Drony spadły też na miasto Kropywnycki w obwodzie kirowohradzkim. Uszkodzeniu uległ budynek lokalnej filharmonii oraz Uniwersytetu Centralnej Ukrainy im. Wołodymyra Wynyczenki. Nikt nie został poszkodowany.
Rosjanie uderzyli również w miasto Nikopol i jego okolice w obwodzie dnipropietrowskim. Zniszczone zostały budynek instytucji edukacyjnej, wieżowiec i trzy domy. Ranne zostały dwie osoby: 15-letnia dziewczynka i 49-letnia kobieta.