Jak wynika z najnowszych informacji grupy analitycznej DeepState, rosyjskie jednostki prowadzą skuteczne działania szturmowe w Donbasie. W ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin Ukraińcy musieli wycofać się m.in. ze wsi Wilne, Kuczeriw Jar, Rubiżne, Wesełe i Hruźke.
Sytuacja stała się szczególnie niebezpieczna na linii pomiędzy Kramatorskiem a Pokrowskiem, dwoma kluczowymi miastami w regionie.
– Prędzej czy później musiało to nastąpić, ponieważ nasze wojsko nie dysponuje wystarczającymi zasobami i rezerwami do obrony. Problem nie jest nowy, ale grozi katastrofalnymi skutkami, jeśli istniejące problemy nie zostaną rozwiązane – twierdzi generał Igor Romanenko w rozmowie z portalem TSN.ua.
Wojna w Ukrainie. Generał o poważnych problemach w ukraińskiej armii
Zdaniem emerytowanego wojskowego obecna, trudna sytuacja w Donbasie, to wynik trzech podstawowych problemów, które występują w ukraińskich siłach zbrojnych.
Jednym z nich jest brak „pełnej i sprawiedliwej mobilizacji„. Według wojskowego władze powinny angażować w obronę kraju także osoby w wieku 18-25 lat. Mogą być one delegowane m.in. do pracy w fabrykach wojskowych.
Kolejną kwestią jest zaopatrzenie, które nie dociera do jednostek broniących się na najtrudniejszych odcinkach.
Trzecim problemem armii, zdaniem Romanenki, jest korupcja. – Wszystkie naruszenia związane z korupcją powinny być rozpatrywane przez sądy, a osoby odpowiedzialne powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności – przekonuje wojskowy, wspominając o dziesiątkach przypadków takich przestępstw w strukturach wojskowych, a także resorcie obrony.