W skrócie
-
Rosyjskie ataki w obwodzie czernihowskim zabiły członków misji humanitarnej.
-
Członkowie Duńskiej Rady ds. Uchodźców zginęli podczas rozminowywania terenów wokół Czernihowa.
-
Władze Ukrainy podkreślają celowy charakter rosyjskich uderzeń na pracowników humanitarnych.
Członkowie misji humanitarnej zajmowali się rozminowywaniem terenu w pobliżu stolicy obwodu czernihowskiego w Ukrainie.
Szef władz obwodowych Wiaczesław Czaus przekazał w mediach społecznościowych, że w rosyjskim ataku zginęły dwie osoby, a kolejne trzy zostały poszkodowane. Rannym zapewniono pomoc medyczną.
Wojna w Ukrainie. Rosja uderzyła nieopodal Czernihowa. Nie żyją uczestnicy misji humanitarnej
„Najpierw Rosjanie zasypali teren materiałami wybuchowymi i minami. Teraz zabijają ludzi, cywilów, którzy ryzykując życie, oczyszczają nasze ziemie ze skutków rosyjskiej inwazji” – zaznaczył Czaus.
Szef władz obwodu czernihowskiego ocenił również, że atak na pracowników misji humanitarnej był celowym działaniem Rosjan. Organizacja, która zajmowała się rozminowywaniem terenu to „Duńska Rada ds. Uchodźców”.
Jak dodaje agencja AFP, do czwartkowego ataku doszło w pobliżu przedmieść stolicy obwodu czernihowskiego.
Zginęli rozminowując Czernihów. Ukraińskie władze mówią o celowym działaniu
Czernihów jest miastem, które na początku pełnoskalowej wojny zostało otoczone przez wojska rosyjskie. Jak przypomina agencja, zdaniem ekspertów Ukraina jest najbardziej zaminowanym krajem na świecie.
„Grupy saperów stacjonują na północy, południu i wschodzie kraju, gdzie Ukraina odzyskała tereny zajęte przez Rosję na początku jej inwazji w 2022 roku” – dodano w komunikacie.
Wcześniej w czwartek Rosjanie uderzyli także w szpital w Konstantynówce w obwodzie donieckim. „Dziś celowo zrzucili trzy bomby lotnicze na szpital, który do tej pory przyjmował i leczył okolicznych mieszkańców” – przekazał przewodniczący donieckiej obwodowej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin.
Konstantynówka była celem rosyjskich ataków również w środę. W mieście zginęło dziewięć osób, a siedem kolejnych zostało poszkodowanych.