O szczegółach pokojowej misji stabilizacyjnej, która przygotowana jest przez europejskich przywódców, pisze brytyjski The Telegraph. Z informacji uzyskanych przez dziennikarzy wiadomo, że kwestia wysłania brytyjskich myśliwców do Ukrainy dyskutowana była w trakcie czwartkowego spotkania Stałego Sztabu Połączonego.
Wojskowi rozmawiali na temat dostarczenia pełnych jednostek składających się z myśliwców Typhoon i F-35. Jak wyjaśniono, zapewnią one „doskonałą obsługę patrolu powietrznego”.
„Armia brytyjska i Royal Air Force będą częścią pierwszej awangardy w Ukrainie, a Brytyjczycy prawdopodobnie będą jednym z pierwszych krajów, które podejmą takie zobowiązanie” – napisano.
Wojna w Ukrainie. Brytyjskie samoloty trafią do Polski
W trakcie dyskusji podjęto także decyzję dotyczącą wzmocnienia brytyjskiej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO. W pierwszej wersji zdecydowano o wysłaniu do Polski sześciu maszyn Typhoon, będą one brały udział w rotacyjnych patrolach powietrznych.
Przedmiotem wzmożonej dyskusji dotyczącej misji stabilizacyjnej w Ukrainie, z udziałem brytyjskiego lotnictwa, były kwestie zapewnienia logistyki m.in. miejsc stałego stacjonowania i dostaw paliwa. Według źródeł biskich sprawie, jednym z krajów, który zaangażuje się w zapewnienie niezbędnych środków będzie Polska i Rumunia.
Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy, Wielka Brytania nie jest jedynym krajem, który wyraził gotowość do patrolowania ukraińskiego nieba. Mowa jest jednak przede wszystkim o działaniach rotacyjnych połączonych sił powietrznych.