CNN opublikowała zdjęcie „wyjątkowego prezentu”, którym Władimir Putin w marcu obdarował Donalda Trumpa.
Tym podarunkiem okazał się namalowany przez rosyjskiego artystę portret prezydenta USA, który przekazał mu specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu, Steve Witkoff.
USA – Rosja. Władimir Putin obdarowuje Donalda Trumpa prezentem
Kreml początkowo nie ujawniał charakteru prezentu, argumentując, że „ma on absolutnie osobisty charakter„.
Amerykańskim mediom udało się jednak uzyskać więcej informacji od Witkoffa, który zdradził, że jest to portret Trumpa namalowany przez rosyjskiego artystę.
Jak donoszą tamtejsze media namalował go proputinowski artysta Nikas Safronov. Podobno nie pobierał opłat za swoją pracę, ponieważ „od razu zdał sobie sprawę, jaką rolę ten portret może odegrać w zbliżającym się USA i Rosji”.
USA. Steve Witkoff: Putin nie jest złym człowiekiem
Steve Witkoff, odpowiedzialny za dostarczenie prezentu do Białego Domu mówił również wówczas o stosunkach między Stanami Zjednoczonymi i Rosją.
– To jest ten rodzaj połączenia, które udało nam się nawiązać na nowo dzięki prostemu słowu zwanemu „komunikacją”, o którym wiele osób powiedziałoby, że nie powinienem był mieć, ponieważ Putin jest złym facetem. Nie uważam Putina za złego faceta. To skomplikowana sytuacja, ta wojna… Wiecie, to nigdy nie jest tylko jedna osoba, prawda? – tłumaczył specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff,
Witkoff dodał, że Putin przekazał mu również, że „gdy Trump został postrzelony, to modlił się za przyjaciela„.