-
Donald Trump planuje zorganizować trójstronne negocjacje z udziałem Zełenskiego i Putina, do których miałoby dojść 22 sierpnia.
-
Putin miałby być skłonny do ustępstw dotyczących części zajętych przez Rosję terenów Ukrainy, oczekując jednak uznania suwerenności Rosji na części tych ziem.
-
Przed spotkaniem planowana jest konsultacja liderów europejskich państw oraz 'koalicji chętnych’, a Zełenski uda się do Waszyngtonu na zaproszenie Trumpa.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
O chęci zorganizowania trójstronnego spotkania, w którym uczestniczyć mieliby prezydenci Ukrainy i Rosji, Donald Trump miał poinformować europejskich przywódców w rozmowie przeprowadzonej z nimi już po szczycie w Anchorage.
Wcześniej CBS News informowała, że USA poszukują miejsca, w którym można byłoby przeprowadzić rozmowy przywódców trzech państw.
Trump organizuje trójstronne negocjacje. Putin gotowy do ustępstw?
Axios donosi, że europejscy liderzy oraz Wołodymyr Zełenski zostali poinformowani przez amerykańskiego prezydenta i jego współpracownika Steve’a Witkoffa o stanowisku przedstawionym przez Władimira Putina.
Według doniesień, rosyjski prezydent żąda od Ukrainy oddania dwóch z czterech regionów, do których agresor rości sobie obecnie prawa – obwodu donieckiego i ługańskiego.W zamian miałby zaprzestać natarcia w obwodach chersońskim i zaporoskim.
Ukraińskie źródło, na które powołuje się serwis wskazało, że Amerykanie mieli odnieść też wrażenie, że Putin jest skłonny negocjować w sprawie niektórych terenów obwodów sumskiego i charkowskiego.
Rosyjski przywódca miał również zażądać od USA uznania suwerenności Rosji w częściach Ukrainy pozyskanych przez Kreml w ramach porozumienia pokojowego.
Serwis wskazuje, że Putin jest też skłonny rozpocząć dyskusję w kwestii gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zaproponował jednak, by jednym z krajów, które miałyby je zapewnić, były Chiny.
Konsultacje „koalicji chętnych” przed spotkaniem Trump-Zełenski
W sobotę Pałac Elizejski poinformował o planowanej na niedzielę wideokonferencji, w której wezmą udział liderzy państw składających się na tzw. koalicję chętnych. Przewodzić mają jej prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przekazał na antenie TVN24, że w spotkaniu uczestniczyć będzie również przedstawiciel Polski.
W poniedziałek, na zaproszenie Donalda Trumpa, do Waszyngtonu poleci Wołodymyr Zełenski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że amerykański prezydent zaprosił też na spotkanie europejskich liderów.
W piątek w Anchorage na Alasce odbył się szczyt, w którym uczestniczył Trump i Putin. Amerykański przywódca ogłosił na zorganizowanej później konferencji, że prezydenci nie doszli do porozumienia w „prawdopodobnie najważniejszej kwestii”, mając zapewne na myśli spodziewane zawieszenie broni.
- Nawrocki miał radę dla Trumpa. Rzecznik prezydenta ujawnia
- Putin zabrał głos po spotkaniu z Trumpem. „Niezbędne decyzje”