Słowa Anitty Hipper, rzeczniczki Komisji Europejskiej, to reakcja na wypowiedzi specjalnego wysłannika Donalda Trumpa Steve’a Witkoffa.
Witkoff, formalnie zaangażowany w sprawy Bliskiego Wschodu, w ostatnim czasie prężnie działa w Rosji. Niedawno widział się z Władimirem Putinem w Moskwie. Udzielił także wywiadu prorosyjskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi.
W rozmowie mówił m.in. o kwestii okupowanych ukraińskich terytoriów, wskazując, że na nich Rosjanie przeprowadzili„referenda”.
Hipper podczas briefingu prasowego potępiła jego tezy i podkreśliła, że Unia Europejska niezmiennie wspiera suwerenną i integralną Ukrainę oraz walkę tego kraju z rosyjskim okupantem.
Głos z UE po skandalicznych słowach wysłannika Trumpa
Rzeczniczka, odnosząc się do wypowiedzi Witkoffa, stwierdziła, że owe referenda przeprowadzone przez Rosjan na zajętych terenach Ukrainy to „całkowite oszustwo” – opisuje Europejska Prawda.
– „Głosowania” odbywały się pod lufami pistoletów – powiedziała Hipper, wskazując na nielegalność działań zrealizowanych przez kremlowskich urzędników.
Hipper wskazała też, że UE wspiera stanowisko, iż o rzeczywistych warunkach zawieszenia broni czy zakończenia wojny powinien decydować przede wszystkim Kijów. – Nic o Ukrainie, bez Ukrainy – dodała.
Wojna w Ukrainie. Głośne słowa wysłannika Trumpa
W rozmowie z Carlsonem Witkoff głosił też inne kontrowersyjne wypowiedzi. Prócz legitymizacji dla nielegalnych, fikcyjnych rosyjskich referendów mówił też o „modlitwie Putina za Trumpa po zamachu na jego życie” czy wzruszeniu prezydenta USA, kiedy ten wysłuchał tej opowieści.
W kolejnych wypowiedziach mówił też m.in., że „Putin wcale nie chce wziąć całej Europy„. – Wierzę mu na słowo – deklarował.
Postawę Witkoffa krytykowali konserwatywni publicyści, a nawet republikańscy politycy, np. kongresmen Don Bacon.
J.D Vance w obronie Witkoffa: Krytycy są wściekli
– Ludzie, którzy go krytykują, są wściekli, że odnosi sukcesy tam, gdzie oni przez 40 lat ponosili porażki – napisał w reakcji na krytykę Witkoffa wiceprezydent USA J.D. Vance. „Steve Witkoff to świetny facet, który wykonuje niesamowitą robotę” – dodał w serwisie X.
„Okazuje się, że duża część dyplomacji sprowadza się do prostej umiejętności: nie bądź idiotą” – skwitował Vance.
Źródła: Europejska Prawda, Reuters, Interia