-
Generał Walerij Załużny krytykuje NATO za poleganie wyłącznie na nowoczesnym uzbrojeniu i brak rewizji doktryn wojskowych.
-
Były dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy podkreśla konieczność opracowania nowych systemów szkoleniowych i struktur finansowania w Sojuszu.
-
Załużny uważa, że Ukraina powinna aktywnie pomagać krajom NATO w adaptacji do współczesnego pola walki.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Na Zachodzie uważa się, że proste przezbrojenie armii w nowy sprzęt rozwiąże wszystkie problemy. Ukraiński wojskowy, który cieszy się ogromnym zaufaniem społecznym, twierdzi, że Sojusz popełnia poważny błąd.
– Kraje NATO unikają rewizji swoich doktryn wojskowych i po prostu wyposażają swoje armie w nowocześniejszą broń, co nie wystarczy, aby być naprawdę gotowymi do kolejnej wojny – powiedział w wywiadzie dla „Lewego Brzegu” były dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii, Walerij Załużny.
Wojna w Ukrainie. Załużny: NATO musi wdrożyć nowe szkolenie i finansowanie
– Kraje NATO wierzą, że to zbrojenie będzie magiczną różdżką, która pomoże im w każdej chwili. A ja powiedziałem: nie. Ponieważ nowa broń pociąga za sobą nowe taktyki jej użycia, nowe formy i metody, co pociąga za sobą nowe struktury jej wykorzystania, a w konsekwencji potrzebę nowej doktryny – powiedział Załużny.
Jak dodał, „w rezultacie potrzebny jest nowy system szkolenia, nowe finansowanie. A dla każdego kraju NATO to około pięć lat”.
Jednocześnie Załużny zauważył, że NATO ma obecnie zatwierdzoną doktrynę dotyczącą zastosowania, rozwoju, polityki rozwoju itp., ale w ogóle nie pokrywa się ona z nowymi technologiami, które są obecnie wykorzystywane na polu walki.
– Pięć lat to będzie, jeśli dołączą do tego procesu dzisiaj. Ale od co najmniej półtora roku obserwuję, jak to „dzisiaj” powinno do nich nadejść, ale jeszcze nie nadeszło. Niestety, istnieje duża przepaść między deklaracjami przywódców politycznych a konsekwencjami niektórych praktycznych działań w systemie obronnym – mówił.
Stwierdził też, że „ich obrona narodowa opiera się na zdolnościach do zbiorowego bezpieczeństwa i ich udziale w tym zbiorowym bezpieczeństwie”.
Jasne stanowisko dowódcy: Ukraina musi pomóc krajom NATO
Według Walerija Załużnego doświadczenie Ukrainy w nowoczesnej walce i nowych, zaawansowanych technologiach stanowi dodatkowe obciążenie dla kraju w relacjach z państwami Sojuszu.
– Musimy pomóc krajom NATO opanować to wszystko, zbudować skuteczne platformy. I już teraz konieczne jest zaangażowanie ich systemu szkolenia, aby mogli zobaczyć, jak ta broń zmienia krajobraz działań wojennych, zmienia taktykę – wyjaśnił były dowódca wojsk ukraińskich.
Zwrócił też uwagę, że NATO pozostaje dziś jedynym punktem odniesienia dla Ukrainy, ponieważ jest ono najpotężniejszym blokiem w regionie.
– Ale Sojusz trzeba przemyśleć, odbudować. I najprawdopodobniej, aby go ocalić, trzeba by odrzucić wszystkie te ambicje polityczne i przede wszystkim pomyśleć o bezpieczeństwie, a więc o Ukrainie. A potem zastanowić się, z czego stworzyć to ogromne stowarzyszenie bezpieczeństwa – skomentował Załużny.