Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował na Telegramie, że rosyjskie siły użyły precyzyjnych bomb kierowanych do ataku na kilka dzielnic miasta.
Z kolei mer Charkowa Ihor Teriechow w wywiadzie dla lokalnej telewizji powiedział, że trzy bomby uszkodziły szpital i linie energetyczne. Prawie 30 000 odbiorców zostało odciętych od prądu.
– Ataki są na ogół skierowane na cele energetyczne, które odpowiadają za wytwarzanie i przesyłanie prądu. Chodzi o to, aby sieć przesyłowa energii elektrycznej przestała działać – skomentował.
Rosjanie zaatakowali szpital w Charkowie. Co najmniej cztery osoby ranne
Urzędnik informował, że cztery osoby zostały ranne, głównie przez odłamki szkła, a niektórzy pacjenci zaatakowanego ośrodka medycznego zostali przeniesieni na inne oddziały.
– Niestety, szpital został poważnie uszkodzony, a w środku przebywali pacjenci. Cztery osoby zostały ranne w różnym stopniu, a około 200 okien zostało wybitych – powiedział Teriechow.
Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podała, że w wyniku bombardowania uszkodzeniu uległ nie tylko szpital, ale też biurowiec i kilka samochodów. Dodała też, że na Charków spadły dwa pociski, które wznieciły dwa osobne pożary.
Interwencja psychologiczna po ataku na szpital
Serwis Suspilne Charków potwierdził w rozmowie z dyrektorem medycznym ds. opieki chirurgicznej Ołeksijem Docenko, że w zaatakowanej placówce leczono osoby z chorobami endokrynologicznymi, w tym głównie chorych na cukrzycę.
– Myślę, że szpital będzie w stanie pomieścić wszystkich, nikt nie będzie musiał być przenoszony do innych placówek medycznych – zapewnił.
Policja obwodu charkowskiego przekazała, że 51 pacjentów szpitala doświadczyło „ostrej reakcji stresowej”. Na miejscu, oprócz służb ratunkowych, pracowali także psychologowie.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie atakują infrastrukturę krytyczną
W ostatnich tygodniach siły rosyjskie skoncentrowały swoje ataki na celach związanych z ukraińską siecią energetyczną i przemysłem gazowym, w miarę zbliżania się kolejnej zimy w trwającej już ponad 3,5 roku wojnie.
Masowy atak na Kijów i inne ośrodki miejskie w zeszłym tygodniu pozbawił tymczasowo prądu ponad milion gospodarstw domowych i firm w całym kraju. Dostawy wody również zostały przerwane.
W mieście Konstantynówka we wschodniej części obwodu donieckiego – jednym z głównych celów powolnego natarcia Rosji – w poniedziałek w ataku rosyjskiego drona zginęły dwie osoby, przebywające wówczas w ich samochodzie. Tragiczne informacje zostały potwierdzone przez szefa administracji wojskowej miasta.
-
Miedwiediew reaguje na słowa Trumpa. „To się źle dla niego skończy”
-
Szturm Rosji, idą na Pokrowsk. „Nie widzieliśmy tego od miesięcy”
Źródło: Reuters, Suspilne Charków