Uroczystość wręczenia Karolowi Nawrockiemu przez Państwową Komisję Wyborczą uchwały ws. stwierdzenia wyniku wyborów Prezydenta RP rozpoczęła się po godzinie 17:30 na Zamku Królewskim.
W ceremonii udział – oprócz prezydenta elekta oraz jego małżonki – udział biorą: wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, Piotr Ćwik (Kancelaria Prezydenta) oraz Jarosław Kaczyński (prezes PiS).
W przeprowadzonej 1 czerwca drugiej turze wyborów prezydenckich Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zyskał 50,89 proc. głosów. Jego konkurent, kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. głosów.
– Dzisiejsza uroczystość ma charakter nie tylko formalny ale także głęboko symboliczny. Wręczenie uchwały w sprawie stwierdzenia wyniku wyborów prezydenta stanowi zwieńczenie procesu demokratycznego – wskazał szef PKW.
Karol Nawrocki dziękuje za rekordową frekwencje: Polacy chcą głosować
Sylwester Marciniak przypomniał, że „powszechne wybory prezydenckie w III RP odbyły się już po raz ósmy„. Po godzinie 17:40 głos zabrał prezydent elekt.
– Dziś – doświadczeni wiekami – możemy być tutaj na uroczystości i powiedzieć, że jesteśmy we wspólnej, niepodległej Polsce – powiedział Karol Nawrocki. Prezes IPN dziękował Polakom za rekordową frekwencję.
– Polacy chcą głosować na konkretne plany służące narodowej wspólnocie – dodał polityk. Następnie zwrócił się do wyborców, którzy „dokonali innego wyboru”.
– Chciałem też zwrócić się do tych wyborców, którzy dokonali innego wyboru w czasie ostatnich wyborów prezydenckich. Będę także waszym prezydentem, będę prezydentem jednej Polski. Będę wywiązywał się ze wszystkich zobowiązań głowy państwa, zadbam o państwa bezpieczeństwo jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych – powiedział Nawrocki.
Prezydent elekt wezwał również do „zburzenia murów nienawiści”.
– Nienawiść nie może być alternatywą dla nieudolnych rządów, nie może być alternatywą dla prowadzenia politycznego sporu w polskim parlamencie i życiu wielu grup społecznych. Przy naszych stołach, wśród naszych rodzin – wskazał.
Karol Nawrocki odebrał zaświadczenie od PKW
– Pan Karol Nawrocki – zgodnie z Kodeksem wyborczym obowiązującym w Polsce – jest od chwili ogłoszenia wyniku wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą nowo wybranym prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej – mówił Szymon Hołownia. Dodał, że wszystkie uprawnienia związane z tym stanowiskiem otrzyma w momencie, w którym złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.
Marszałek Hołownia oświadczył, że „jeżeli ktoś chce w Polsce robić zamach stanu, to nie będzie go robił z nim”. W ten sposób odniósł się do kwestii nieprawidłowości przy liczeniu głosów w niektórych komisjach.
Wyraził jednocześnie nadzieję, że PKW wyjaśni wszystkie niejasności, a „osoby za nie odpowiedzialne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności„.
Zamieszanie przy liczeniu głosów. Hołownia zabrał głos
Hołownia powiedział też, że stoi na stanowisku, i ma do tego podstawy i opinię prawne, że obowiązuje domniemanie ważności wyboru prezydenta. – W tym sensie, że Sąd Najwyższy musiałby stwierdzić nieważność tego wyboru, żeby można było podejmować zgodnie z konstytucją jakieś inne czynności – mówił.
– Konstytucja uruchamia się w momencie stwierdzenia nieważności wyboru prezydenta. Jeżeli takie orzeczenie zostałoby wydane, wtedy rzeczywiście Marszałek Sejmu – to jest opisane precyzyjnie w konstytucji – może sprawować kompetencje prezydenta – tłumaczył.
– Natomiast nawet jeżeli uznalibyśmy, że są wątpliwości wobec Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (SN) i wydane przez nią orzeczenie o ważności wyboru (prezydenta) nie istnieje, to nie daje mi podstaw do tego, żeby wchodzić w kompetencje prezydenta Rzeczypospolitej – dodał Hołownia.
– Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, jeżeli nie będzie stwierdzenia nieważności wyboru prezydenta przez Sąd Najwyższy, jeżeli nie zajdą żadne inne niespodziewane okoliczności, to proces wyborczy uznam za zamknięty i na 6 sierpnia zwołam Zgromadzenie Narodowe – dodał Hołownia.