Gawkowski pytany był o sprawę anomalii w II turze wyborów prezydenckich na briefingu prasowym przed posiedzeniem ministrów cyfryzacji w Luksemburgu. Minister wyraził zdziwienie wynikami wyborów w niektórych komisjach i ocenił, że wymagają one wyjaśnienia przez PKW i Krajowe Biuro Wyborcze.
– Liczę na to, że zostanie to wyjaśnione, bo jak sam patrzyłem na wyniki tych komisji obwodowych, to w przeszłości takich przypadków nigdy nie mieliśmy – stwierdził.
Zdaniem ministra ważne jest zwłaszcza, abyśmy „wiedzieli, dlaczego czasami było o 200 proc. przyrostu (głosów – red.) na jednego kandydata w jednej komisji, skoro z takiej nawet matematycznej perspektywy wydaje się to dość nieprawdopodobne„.
Wyniki wyborów prezydenckich. Anomalie w komisjach obwodowych. Gawkowski apeluje do PKW
W czwartek, w reakcji na doniesienia o możliwych nieprawidłowościach, głos zabrała szefowa sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka, która zaapelowała o zgłaszanie anomalii przez specjalną stronę internetową stworzoną w tym celu.
„Jeśli widzicie nieprawidłowości – zgłaszajcie je na stronie protestwyborczy2025.pl, a my zwrócimy się do Państwowej Komisji Wyborczej, aby każdy z tych przypadków wyjaśniła” – napisała na portalu X.
Do sprawy odniosła się też PKW, twierdząc, że to nie do niej, a do Sądu Najwyższego należy na tym etapie rozpatrywanie wyników. „Obecnie wyniki głosowania w obwodowych komisjach wyborczych mogą zostać zweryfikowane wyłącznie przez Sąd Najwyższy, po złożonych protestach wyborczych” – powiedział Onetowi rzecznik Marcin Chmielnicki.
Wybory prezydenckie 2025. Pomyłka w krakowskiej komisji. Pomylono głosy Nawrockiego i Trzaskowskiego
Jednym z przykładów wskazywanych w tym kontekście jest obwodowa komisja wyborcza numer 95 przy ul. Stawowej w Krakowie. Odwrotnie przypisała głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.
Według danych PKW w pierwszej turze wyborów w komisji nr 95 w Krakowie zwyciężył Trzaskowski, który uzyskał 550 głosów, kolejny był Sławomir Mentzen z 221 głosami, a po nim Karol Nawrocki, którego poparło 218 wyborców. Po głosowaniu w drugiej turze komisja podała, że najwięcej – 1132 głosów uzyskał Nawrocki, a Trzaskowski zdobył ich 540. Lokalne media określiły to „wyborczym cudem” i wskazały na wątpliwości, które wzbudziła nagła zmiana poparcia.
Jak poinformował komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk, przedstawiciele obwodowej komisji zgłosili urzędowi miasta oraz komisji okręgowej pomyłkę. „Komisja głosy, które były oddane na jednego kandydata, przypisała drugiemu, taki dostarczyła protokół i takie dane zostały wprowadzone do systemu” – poinformował Sobczuk. Dodał, że członkowie komisji sami zauważyli błąd, ale na zmianę było za późno. Pomyłkę tłumaczyli zmęczeniem i nieporozumieniem.
Wyjaśnienia w tej sprawie prowadzi Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie.