
-
Głównym warunkiem przeprowadzenia wyborów w Ukrainie w czasie wojny jest zawieszenie broni, co podkreślają zarówno doradcy prezydenta, jak i sam Wołodymyr Zełenski.
-
Konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas kampanii wyborczej oraz rozwiązania kwestii prawa wyborczego i finansowania.
-
Amerykański prezydent Donald Trump naciska na przeprowadzenie wyborów, lecz kluczową rolę odgrywają negocjacje i warunki bezpieczeństwa.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Uczestnicy procesu negocjacyjnego w sprawie zakończenia wojny muszą zapewnić rozwiązanie trzech kwestii związanych z przeprowadzeniem wyborów w Ukrainie: bezpieczeństwa, realizacji prawa wyborczego i finansowania wyborów – przekazał w piątek doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak.
„Po pierwsze – bezpieczeństwo. Podczas kampanii wyborczej i głosowania nie powinny latać rakiety i drony. Moim zdaniem można to osiągnąć tylko poprzez ogłoszenie rozejmu” – napisał w komunikatorze Telegram Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Kiedy odbędą się wybory w Ukrainie? Doradca Zełenskiego postawił warunki
Drugą kwestią, na którą wskazał, jest realizacja prawa wyborczego. Jak przypomniał, działania wojenne trwają wzdłuż linii frontu o długości ponad 1200 kilometrów. „Setki tysięcy Ukraińców biorą w nich udział, a co najmniej tyle samo mieszka w strefach przyfrontowych. Jak zapewnić im prawo do wybierania i bycia wybieranym? Odpowiedź: rozejm” – dodał doradca prezydenta.
Trzecia sprawa to finansowanie wyborów. „Mamy miliony osób przesiedlonych, co znacznie komplikuje i zwiększa koszty logistyczne procedur wyborczych. Pozyskanie tak ogromnych środków nie powinno być problemem wyłącznie Ukrainy” – podkreślił.
Według wiceszefa kancelarii prezydenta uczestnicy procesu negocjacyjnego muszą zapewnić rozwiązanie tych trzech podstawowych kwestii, zanim Ukraina zmieni ustawodawstwo, aby przeprowadzić wybory w czasie wojny. „Jeśli zostaną znalezione odpowiedzi na te trzy pytania, jesteśmy gotowi” – wyjaśnił Podolak.
Donald Trump chce wyborów w Ukrainie. „Od dawna ich nie mieli”
Prezydent Wołodymyr Zełenski zaznaczył w czwartek, że przeprowadzenie wyborów na Ukrainie w czasie wojny wymaga zawieszenia broni. – Musi nastąpić zawieszenie broni, przynajmniej na czas trwania procesu wyborczego i głosowania. To właśnie należy omówić. Szczerze mówiąc, tutaj w Ukrainie, uważamy, że Ameryka powinna porozmawiać o tym ze stroną rosyjską – powiedział.
Wybory w czasie wojny są zabronione przez ukraińskie prawo, ale Zełenski, którego kadencja wygasła w 2024 roku, ponownie znajduje się pod presją ze strony prezydenta Donalda Trumpa, aby przeprowadzić wybory.
W środę Trump oświadczył w wywiadzie dla „Politico”, że prezydent Ukrainy „musi zacząć akceptować” propozycje pokojowe, bo przegrywa wojnę. Dodał, że Zełenski „musi być realistą”. – Zastanawiam się, jak dużo czasu minie, zanim przeprowadzą wybory. To demokracja. (…) Od dawna nie mieli wyborów. Tracą dużo ludzi – powiedział prezydent USA.
Zełenski poinformował we wtorek, że jest gotów na przeprowadzenie wyborów w kraju. Jeśli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa na ten okres, głosowanie mogłoby się odbyć za 60-90 dni.











