-
Rafał Trzaskowski odzyskuje energię po udanej debacie. Jego kampania przyspiesza, a dobre nastroje powróciły do Platformy Obywatelskiej.
-
Trzaskowski planuje utrzymać tempo swojej kampanii podczas długiego weekendu majowego, odwiedzając kolejne miejscowości.
-
Dzięki skutecznym spotkaniom wiecowym i symbolice flagi, sztab Trzaskowskiego zamierza umocnić swoją pozycję przed wyborami prezydenckimi.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Kampania wyborcza wchodzi w kluczową fazę, a – jak podkreślają politycy – nie można stracić w niej ani jednego dnia z 18 pozostałych. Dlatego też sztab Rafała Trzaskowskiego zdecydował, że włodarz Warszawy nie zwolni tempa na długi weekend majowy i ma kontynuować spotkania z mieszkańcami różnych miejscowości w formie wiecowej.
Wybory prezydenckie 2025. Trzaskowski rusza z flagą
Trzaskowski nie będzie jednak sam, bo towarzyszyć mu będzie flaga, która w sztabie traktowana jest niczym swego rodzaju totem po debacie w „Super Expressie”.Stronnicy kandydata PO przekonują, że zabieg z flagą, którą Karol Nawrocki zostawił w Końskich, okazał się dużym sukcesem.
Dlatego też Trzaskowski do 2 maja, czyli właśnie Święta Flagi, będzie podróżował po Polsce z biało-czerwoną. Mówiła o tym Interii posłanka Agnieszka Pomaska: – Pamiętajmy o tym, bo ta debata też udowodniła, co to jest patriotyzm na pokaz, w którym przoduje PiS. W Święto Flagi będziemy o tym pamiętać. Mam nadzieję, że tego dnia o fladze nie zapomni pan Nawrocki – szczypała kandydata PiS Pomaska.
Debata pomogła. W KO wróciły dobre nastroje
W Platformie Obywatelskiej dominują dobre nastroje po debacie w „SE”. Wrócił entuzjazm i wiara w to, że kampania Trzaskowskiego zmierza w kierunku pozytywnego rozstrzygnięcia. – Takie wydarzenie było potrzebne. W każdej kampanii ważny jest taki moment, by pójść do przodu, by stawiać kolejne kroki – słyszymy od jednego z polityków PO.
– Oj bardzo, bardzo jesteśmy zadowoleni po tej debacie – nie ukrywa inny ze stronników Trzaskowskiego. – To był ważny moment, bo wielu powtarza, że w debatach lider może tylko stracić. A tutaj ta reguła się nie potwierdziła. Rafał wypadł wyśmienicie – przekonuje.
I choć w PO nikt nie chce użyć słowa „błąd”, po debacie w Końskich pozostawał duży niedosyt, mnożyły się wątpliwości i pytania. Sztab Trzaskowskiego wiedział, że sytuacja nieco wymknęła się spod kontroli, a lider stracił największy wpływ na kampanijne wydarzenia. Pojawili się inni kandydaci, którzy w krótkim czasie nieco „urośli”. Trzaskowskiemu. U niego, choć wciąż był aktywny, brakowało błysku.
– Nie były to najłatwiejsze dwa tygodnie, ale robiliśmy swoje. Wiedzieliśmy, że ta debata w „Superaku” będzie ważna. Trzeba było się do niej dobrze przygotować. Rafał był tam po prostu dobry, a to nie tylko kwestia flagi, ale całości wydarzenia. A teraz to tylko napędza, wróciła dobra energia – słyszymy od jednego z członków sztabu.
Wybory prezydenckie 2025. Gorąca majówka Trzaskowskiego
Tę energię Rafał Trzaskowski będzie chciał też wykorzystać w trakcie długiego weekendu majowego.Plan opiera się na sprawdzonych spotkaniach wiecowych. Już po debacie, czyli we wtorek, takie duże spotkanie odbyło się w Toruniu, gdzie Trzaskowski apelował o przyspieszenie rozliczeń rządów PiS.
To był ważny moment, bo wielu powtarza, że w debatach lider może tylko stracić. A tutaj ta reguła się nie potwierdziła. Rafał wypadł wyśmienicie.
– Tak, żebyśmy mogli się zająć czymś innym. Tak, abyśmy nie musieli już oglądać Jarosława Kaczyńskiego, który z jeden strony obstawił się prezydentem Andrzejem Dudą, a z drugiej Karolem Nawrockim. W ostatnich tygodniach i miesiącach widać było różnice pomiędzy prezydentem a panem Nawrockim i panem prezesem. Jednak prezydent Duda uległ. Gdy dostał rozkaz, że ma pojawić się na partyjnej imprezie i zrzucić z siebie pozory niezależności, to zrobił to – mówił Trzaskowski, któremu towarzyszyła biało-czerwona flaga.
Takie mobilizacyjne wiece jak w Toruniu będą odbywać się w różnych miejscach. 30 kwietnia odwiedza Nowe Miasto Lubawskie i Olsztyn. 1 maja będzie w Malborku i Sopocie.
2 maja odwiedzi Słupsk i Kościerzynę, a tego dnia, czyli w Święto Flagi, można spodziewać się jeszcze dodatkowego wydarzenia związanego właśnie z flagą.
3 maja Trzaskowski wróci do Warszawy, by wziąć udział w uroczystościach związanych z 234. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Dzień później wróci na trasę, ale tym razem kierunek będzie inny – kandydat KO odwiedzi Lublin i Zamość.