Tym, że walka o fotel Prezydenta RP rozegra się między Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim nikt nie jest zaskoczony. Nie znaczy to jednak, że w pierwszej turze nie było niespodzianek. Eksperci wskazują na fenomen Grzegorza Brauna i porażkę Szymona Hołowni. Dużo mówi się też o elektoracie Sławomira Mentzena, który będzie miał kluczowe znaczenie dla drugiej tury. Jaka kampania czeka nas przed tą ostateczną rozgrywką?
Wybory wygrywa się w Końskich?
Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne dane po przeliczeniu głosów ze 100 proc. obwodów głosowania. Rafał Trzaskowski wygrał I turę wyborów z poparciem rzędu 31,36 proc. Natomiast Karol Nawrocki zdobył 29,54 proc. głosów.
Kampania przed drugą turą wystartowała. – Będzie dużo apeli do emocji, takiej kampanii negatywnej i nastawionej na wybór mniejszego zła, czyli straszenie przeciwnikiem – mówi dr hab. Wojciech Rafałowski, prof. uczelni z Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Trzaskowskiemu będzie zarzucane, że chce oddać polskie rządy Unii Europejskiej, a Nawrockiemu wszelka możliwa nieuczciwość i to, że chce wyprowadzić Polskę z Unii i uczynić ją znowu Polską PiS-owską – uważa nasz rozmówca.
Kandydaci nie zwalniają tempa ani na chwilę, Karol Nawrocki od rana rozdawał pączki w Gdańsku, a Rafał Trzaskowski już w nocy ruszył w trasę po Polsce. Wybrał Tarnobrzeg, zdaniem prof. Rafałowskiego – nieprzypadkowo.
– Hasło „wybory wygrywa się w Końskich” znaczy, że nie można skupiać kampanii na dużych miastach, trzeba zejść na poziom małych i średnich miejscowości i średnich miast, bo tam mieszka dużo Polaków i to oni są kluczowi, ale kandydaci to już wiedzą. Wieczór wyborczy Rafała Trzaskowskiego był przecież w Sandomierzu i jeszcze tej samej nocy Trzaskowski był w Tarnobrzegu – analizuje nasz rozmówca.
Jednocześnie jest sceptyczny wobec prób redukowania całej Polski do jednej miejscowości, w której się wygrywa, jak mówi się o Końskich. W pierwszej turze zwyciężył tam Karol Nawrocki z wynikiem 39,96 proc. głosów, Rafał Trzaskowski otrzymał natomiast poparcie w wysokości 27,38 proc.

Klucz do zwycięstwa w drugiej turze
Najwyższa frekwencja była w grupie wiekowej 50-59, gdzie najczęściej głosowano na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Drugi wynik frekwencyjny przypadł osobom w wieku 18-29 lat. Oni najchętniej głosowali na Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga. I to właśnie od młodych, zdaniem prof. Rafałowskiego, zależy kto zwycięży w drugiej turze.
– Kluczem do zwycięstwa jest znalezienie konkretnego programu dla ludzi młodych, którzy pokazali bardzo wyraźnie, że mają inne preferencje niż większość elektoratu. Gdyby głosowali tylko najmłodsi to do drugiej tury przeszedłby Zandberg i Mentzen. Młodzi ludzie pokazali, że są zmobilizowani, że chcą uczestniczyć w procesie wyborczym i trzeba ich przekonać do siebie. Teraz trzeba dla nich znaleźć propozycje od tych dwóch mainstreamowych kandydatów – podkreśla ekspert.
Zauważa też niespodziewanie wysoki wynik Grzegorza Brauna. – To jest kandydat najbardziej kontrowersyjny, najbardziej będący poza mainstreamem w związku z tym ludzie po prostu mogli nie chcieć przyznawać się do tego, że na niego zagłosują. Stąd taki wynik w sondażach przedwyborczych – mówi prof. Rafałowski.
Zaskakujące natomiast jest to, że Braun znalazł się na czwartym miejscu. Stało się tak dlatego, że Zandberg czy Hołownia mają wyniki poniżej oczekiwań sondażowych.
Do kogo głosy Grzegorza Brauna mogą trafić? – Raczej do Nawrockiego, albo w ogóle te osoby nie pójdą na wybory. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł przejść od głosowania na Brauna w stronę Trzaskowskiego, bo to w ogóle byłoby niespójne. A jeżeli Nawrocki będzie próbował przejąć elektorat Brauna, to jednocześnie może się odciąć od tego młodego elektoratu, który jest bardziej liberalny – zauważa prof. Rafałowski.
Elektorat Mentzena to zagadka
O tym, kto zastąpi Andrzeja Dudę, Polacy zdecydują 1 czerwca. Eksperci przyznają, że jeszcze wszystko może się wydarzyć i czeka nas jazda bez trzymanki.
Kto na ten moment może być spokojniejszy przed drugą turą?
– Obydwaj mają atuty. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że Nawrocki, bo kandydaci prawicy zyskali większe poparcie w pierwszej turze po dodaniu głosów Nawrockiego, Mentzena i Brauna. Z drugiej strony większy potencjał apelowania do młodych ma Rafał Trzaskowski, a to jest kluczowa grupa do przejęcia w drugiej turze – mówi ekspert z UW.
Przytacza badania CBOS nad wizerunkiem Sławomira Mentzena w oczach jego elektoratu, z których wynika, że popierają oni więcej cech, które ma u siebie Trzaskowski. U Nawrockiego jest jedna cecha, która może ich przyciągnąć: patriotyzm.
– Natomiast cała reszta jest jak najbardziej sprzyjająca Trzaskowskiemu, ale to jest pewną zagadką, bo elektorat Mentzena może pójść w każdą stronę – kwituje prof. Rafałowski.
- Powyborcza mapa Polski. Oficjalne obwieszczenie PKW
- Okupacja siedziby sztabu Trzaskowskiego. Do środka wdarło się kilkanaście osób