Na początku XXI wieku, najpierw żeńska reprezentacja pod batutą nieodżałowanego Andrzeja Niemczyka, a następnie męski team trenera Raula Lozano – przywróciły blask polskiej siatkówce. Minęło wiele lat, a siatkarskie wyniki nadal cieszą kibiców, dając mnóstwo radości Polkom i Polakom.
Sebastian Świderski zabrał głos w ważnej sprawie. Na to liczą kibice!
Trzeba jednak przyznać, że różnie wyglądało zderzenie sukcesów siatkarskich z późniejszymi… zamknięciami karier reprezentacyjnych przez siatkarki i siatkarzy. W Katowicach co roku odbywa się Aleja Gwiazd Siatkówki, gdzie najbardziej zasłużone i zasłużeni odciskają swoje dłonie na Alei Korfantego, prowadzącej do Spodka.
Jest jednak kilka postaci, które zasługują na oficjalne pożegnanie z kibicami, pod batutą Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Okazuje się, że federacja wreszcie znalazła rozwiązanie optymalne, które rozstrzygnie, kogo i kiedy należałoby pożegnać. Głos w programie kanału Siatkarskie Ligi na YouTube zabrał prezes PZPS Sebastian Świderski. Co warte podkreślenia, w przeszłości również ważna postać w reprezentacji Polski, m.in. zdobywca wicemistrzostwa świata z 2006 roku.
– Nie odeszło się od tego. Tak naprawdę w zeszłym roku usystematyzowaliśmy zakończenia dla reprezentantów. Wielokrotnie było tak, że ktoś kończył karierę reprezentacyjną, grał dalej w klubie, potem zmieniał się trener w kadrze, wracał i co wtedy? Więc została podjęta decyzja przez zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej, że będziemy żegnać tych, którzy kończą karierę siatkarską. Oczywiście, są przypadki, pozdrawiam „Ziomek”, fajny powrót na parkiety w tym wieku, zazdroszczę (śmiech), ale tak poważnie, postanowiliśmy tak, jak wspomniałem. Będziemy żegnać wkrótce naszych reprezentantów, zasłużone postaci, liczby odpowiednie, które trzeba mieć, bądź sukcesy na swoim koncie, żeby zostać oficjalnie pożegnanym. Będzie co roku to formułowane, bo będziemy też patrzeć na to, kto zgłosi się z informacją, że kończy karierę siatkarską, a nie tylko tą czysto reprezentacyjną – przyznał prezes polskiej federacji.
Czyżby zatem zapowiadały się oficjalne pożegnania takich postaci, jak: Michał Winiarski, Mariusz Wlazły, Paweł Zagumny, Dorota Świeniewicz-Brandt, Małgorzata Glinka-Mogentale, a w perspektywie czasu Michała Kubiaka, Pawła Zatorskiego i Bartosza Kurka? Choć niektórzy mieli organizowane pożegnalne mecze, wydaje się, że z pewnością możliwość pokazania się przed reprezentacyjnymi kibicami, byłaby czymś wyjątkowym dla każdej z wymienionych postaci – i wielu, wielu więcej.
Kiedy reprezentacja Polski siatkarzy gra kolejny mecz?
Drużyna, która zdobyła w 2024 roku wicemistrzostwo olimpijskie w Paryżu, ma przed sobą kolejne istotne wyzwanie – mianowicie mistrzostwa świata na Filipinach (12-28 września). Zanim jednak Polacy ruszą walczyć o odzyskanie miana najlepszego zespołu na świecie (wcześniej złoto w 2014 i 2018, w 2022 srebro dla Polski), reprezentację prowadzoną przez trenera Nikolę Grbicia, czekają ciekawe mecze towarzyskie.
Spoglądając w terminarz kadry, na horyzoncie są: memoriał Huberta Wagnera w Krakowie (29-31 sierpnia) oraz sparingowe starcie z Brazylią (4 września) w Atlas Arenie w Łodzi. W krakowskiej Tauron Arenie, podczas memoriałowych emocji, Polacy zmierzą się kolejno: z Serbią (piątek, 29.08), Brazylią (sobota, 30.08) oraz Argentyną (niedziela, 31.08).
Pierwszy mecz na MŚ Polacy zagrają 13 września. Rywalem będzie reprezentacja Rumunii. W rozgrywkach grupowych Polskę czekają jeszcze mecze z Katarem (15.09) oraz Holandią (17.09).