Posiedzenie w sprawie podjęcia uchwały odnoszącej się do ważności wyborów jest wyznaczone na najbliższy wtorek na godz. 13.
Podczas konferencji prasowej dotyczącej polskiej energetyki Donald Tusk został zapytany o działania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w kwestiach dotyczących wyborów. – Na szczęścia ta izba nie ma nic wspólnego z energetyką, bo byłoby ciemno i zimno wszędzie – ironizował premier.
Wybory prezydenckie 2025. Donald Tusk o orzeczeniach Sądu Najwyższego
Tusk wskazał, że zgodnie z podjętą uchwałą rządu każde orzeczenie izby jest publikowane z dodatkową informacją „o stanie prawnym, a więc o wadliwości powołania tej izby”. – Tak było w przypadku orzeczeń Izby Kontroli po wyborach do Parlamentu Europejskiego, czy wyborach uzupełniających – tłumaczył.
Szef rządu powiedział, że nie uznaje orzeczeń IKNiSP za „prawnie bezbłędne”, nie zmienia to jednak faktu, że decyzje SN mogą być podejmowane przez inny organ.
– Tu nic się nie zmieni. Nie może być tak, i proszę to przyjąć do wiadomości, że ja będę publikował lub nie publikował orzeczenia tej czy innej instytucji w zależności od tego, czy mi się podobają wyniki wyborów – zapewnił.
Premier stwierdził, że to Sąd Najwyższy orzeka o ważności lub nieważności wyborów. – Źle się dzieje, że tak wymyślono za czasów PiS-u, że w SN zajmuje się tym izba, która według wielu i według mnie, powołana została wadliwie – przyznał Tusk.
– Nie ma takiej możliwości, aby SN został zastąpiony w tej sprawie przez prokuraturę, czy rząd. Nie chcielibyście państwo żyć w takim kraju, w którym prokuratura czy rząd decydują o tym – przekonywał premier.
Prokuratura pochyli się nad nieprawidłowościami
Donald Tusk poinformował, że rozmawiał w poniedziałek z prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem na temat nieprawidłowości w wyborach prezydenckich i konieczności ich wyjaśnienia.
– Zadaniem prokuratury jest sprawdzenie, wszędzie tam, gdzie zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa, żeby nie zostawić tego, żeby prowadzić te sprawy i elementem działania prokuratury we wszystkich przypadkach, które budzą wątpliwości, będzie ponowne przeliczenie głosów – zapowiedział premier.
O tym w których i w jak wielu okręgowych komisjach wyborczych dojdzie do ponownego liczenia głosów mają, według słów Tuska – zadecydować eksperci i prokurator generalny.
Podczas konferencji premier zapowiedział też, że w okolicach 15 lipca zaproponuje nowy kształt rządu po rekonstrukcji.