W skrócie
-
Prokuratura przygotowuje wnioski o przedłużenie aresztu wobec Wołodymyra Z., podejrzanego o wysadzenie gazociągu Nord Stream.
-
Obrona domaga się, aby podejrzany odpowiadał z wolnej stopy, a sąd rozpatruje jej zażalenie na decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.
-
Według śledczych, sprawcy wykorzystali jacht i fałszywe dokumenty, by przeprowadzić akcję sabotażową na gazociągu Nord Stream 2.
Prok. Piotr Antoni Skiba przekazał, że materiały dotyczące ściganego Europejskim Nakazem Aresztowania mężczyzny zostały już przesłane mailem przez stronę niemiecką.
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratury dotyczący tymczasowego aresztowania na siedem dni Wołodymyra Z.
Aresztowanie Wołodymyra Z. Prokuratura składa zażalenie
Obrońca Z. mec. Tymoteusz Paprocki poinformował, że w piątek złożone zostanie zażalenie na to postanowienie.
Dodał również, że prawdopodobnie na poniedziałek sąd wyznaczy kolejne posiedzenie aresztowe.
Wołodymyr Z. był poszukiwany ENA, wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe, w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2.
Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 roku – ponad siedem miesięcy po wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę – na głębokości około 80 metrów, na dnie Bałtyku.
Według niemieckiej prokuratury osoby odpowiedzialne za zniszczenie gazociągu skorzystały z jachtu, który wypłynął z portu w Rostocku. Łódź mieli wynająć od niemieckiej firmy na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości i z pomocą pośredników.
Śledczy twierdzą, że nurkowie przymocowali do nitek rurociągów co najmniej cztery ładunki wybuchowe, a po akcji zostali odebrani przez kierowcę i odwiezieni do Ukrainy.