W błędzie był ten, kto spodziewał się, że już 1 października półki w polskich sklepach będą uginać się od nowych puszek i butelek ze znaczkiem kaucji. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy na łamach Zielonej Interii, symbol ten jest niezbędny, aby najpierw sklep pobrał od nas pieniądze, a potem nam je oddał.
Wszedł w życie system kaucyjny. Ale butelek z kaucją brak
W poszukiwaniu nowych puszek i butelek plastikowych wybrałem się do czterech sklepów w Warszawie, każdy z nich należy do innej sieci. Byłem w Żabce, Lidlu, Biedronce oraz sklepie osiedlowym prowadzonym pod szyldem grupy Chorten.
Tymczasem 1 października, bez względu na to, jaki szyld widniał nad wejściem sklepu, słyszałem zwykle to samo: nic nie wiemy, czekamy na dyspozycje, działamy jak dawniej.
Żabka, Lidl, Biedronka. Czy są już butelki i puszki z kaucją? Zapytaliśmy
W Żabce – choć teoretycznie ustawa nie zobowiązuje tak małych sklepów do odbioru opakowań – był przygotowany pojemnik, ale nie było butelek ze znaczkiem kaucji. Pracownicy co nieco wiedzieli o systemie, ale głównie pod kątem prowadzonego jeszcze pilotażu.
W Lidlu pokazano mi, że recyklomat już stoi, ale znów – wypłaca tylko 10 gr, a nie 50, tak jak przewiduje ustawa. Problem jest ten sam, co w Żabce – nie ma jeszcze puszek i butelek z kaucją. – Wiemy o systemie kaucyjnym, ale nic poza tym. Czekamy na sygnał z centrali i dostawy – usłyszałem.
W Biedronce było podobnie, choć tam nie widać ani automatu, ani pojemnika do zbiórki puszek i butelek. – Zdajemy sobie sprawę, że system wchodzi już dzisiaj, ale butelek i puszek z kaucją jeszcze nie mamy – powiedział mi jeden z pracowników.
Właściciele małego, osiedlowego sklepu na północy Warszawy do tematu systemu kaucyjnego podchodzą już kompletnie bez żadnego entuzjazmu. Nie planują przyjmować odpadów (punkty poniżej 200 metrów kwadratowych mogą to robić, ale nie muszą). Być może w przyszłości się to zmieni, ale na początku na pewno nie będzie wypłacania kaucji – usłyszałem.

Kiedy tak naprawdę ruszy system kaucyjny?
Możliwe nawet, że 1 października „nie będzie jeszcze żadnego opakowania” objętego kaucją – stwierdziła podczas niedawnej konferencji wiceministra klimatu Anita Sowińska. „Myślę, że tak w ciągu sześciu miesięcy powinniśmy mieć większość nowych opakowań na rynku” – oceniła.
Podczas moich wizyt w popularnych sklepach zwróciłem uwagę jeszcze na jeden ciekawy szczegół. Szczególnie w supermarketach widać dużą popularność największych, 5-litrowych butelek na wodę. Ok. południa palety były już mocno przebrane i częściowo puste. Trudno jednak powiedzieć, czy to rzeczywiście efekt systemu kaucyjnego, braki towarowe, czy po prostu zbieg okoliczności.
