Bursztyny nad Bałtykiem. Kiedy najlepiej je zbierać?
Ze względu na duże zainteresowanie tematem bursztynów o komentarz poprosiliśmy eksperta. Zdradził nam m.in., kiedy najlepiej wybrać się na poszukiwania morskiego złota. – Bursztynów należy szukać po sztormach, dlatego najlepszą porą roku jest jesień i wiosna – wskazuje nasz rozmówca.
– Nie bez znaczenia jest też temperatura wody w Bałtyku, ponieważ przy niższej zwiększa się jej wyporowość – zauważa ekspert. – Dlatego też ostatnie lata z brakiem niskich temperatur oraz stosunkowo krótkimi sztormami skutkują brakiem dużych wysypów.
Jak mówi Jan Rzeszewicz, idealne warunki to sztorm z północy i zmiana wiatru na przeciwny. Jednak takie okazje ostatnio praktycznie nie występują. – Co nie oznacza, że nie da się bursztynu znaleźć – podkreśla ekspert. – Morze często potrafi zaskoczyć i obdarować swoimi skarbami, mimo zdawałoby się niekorzystnych warunków.
W przypadku bursztynów media prześcigają się także w informacjach na temat ich ceny oraz tego, ile za najlepsze okazy płacą jubilerzy. – Bursztyniarze, których zrzesza nasza grupa zbierają bursztyn z pasji, a nie dla zarobku – odpowiada jednak Jan Rzeszewicz. – Poza zbieraniem uczymy się je obrabiać po to, żeby cieszyło oko lub żeby własnoręcznie przygotowanym bursztynem obdarować najbliższych.
Idealne warunki to sztorm z północy i zmiana wiatru na przeciwny, jednak takie idealne warunki ostatnio praktycznie nie występują. Co nie oznacza, że nie da się bursztynu znaleźć. Morze często potrafi zaskoczyć i obdarować swoimi skarbami, mimo zdawałoby się niekorzystnych warunków
Kto w Polsce może zbierać bursztyny? Są konkretne zasady
Kto w Polsce może szukać bursztynów? Przepisy pozwalają na zbieranie na plaży i płytkim pobrzeżu. Można to robić bez specjalnego sprzętu, po prostu spacerując brzegiem morza – tłumaczy nasz rozmówca.
– Swoje szanse zwiększamy, będąc wyposażonym w latarkę UV (koniecznie z żółtymi okularami ochronnymi), jak również w specjalny kaszor (z kaszubskiego – sieć na trzonku do nabierania ryb – red.), który posłuży do wyłowienia pływającego bursztynu – wskazuje ekspert.
W czasie poszukiwań niezmiernie istotne jest także bezpieczeństwo. W grudniu, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, z wody w Jantarze wyłowiono ciało 64-latka. Mężczyzna miał wybrać się rankiem właśnie na połów bursztynu.
– Jak zawsze istotne jest zachowanie zdrowego rozsądku. Jeśli wchodzimy do morza, musimy pamiętać, że to żywioł, który nie zawsze jest przewidywalny. Dlatego niedoświadczeni poławiacze nie powinni wchodzić zbyt głęboko i przede wszystkim nie należy wchodzić przy dużej fali – wyjaśnia Jan Rzeszewicz.
– Często gubi też zbyt duża pewność siebie, dlatego częściej słyszymy o wypadkach doświadczonych poławiaczy niż o tych, którzy zaczynają dopiero swoją przygodę – dodaje nasz rozmówca.
Jeśli wchodzimy do morza, musimy pamiętać, że to żywioł, który nie zawsze jest przewidywalny