„Jutro przyjadę do Magdeburga razem z kanclerzem Olafem Scholzem, aby wyrazić nasze głębokie współczucie i podziękować służbom ratowniczym” – napisała w piątek wieczorem Nancy Faeser, minister spraw wewnętrznych Niemiec.
Jej wpis zapowiedział sobotnią wizytę władz w miejscu zamachu na jarmark świąteczny w Magdeburgu. Rozpędzony kierowca wjechał tam w tłum ludzi.
Magdeburg. Wzrasta liczba ofiar
Jak poinformowały w sobotę niemieckie media, pięć osób zginęło, a ponad 200 zostało rannych. Wcześniej władze miasta mówiły o dwójce zmarłych.
Magdeburska gazeta Volksstimme poinformowała, że kanclerz wraz z minister przybyli do Magdeburga o godzinie 10:30.
Premier landu Saksonia-Anhaltu Reiner Haseloff potwierdził przybycie władz państwa.
Żałoba w Magdeburgu. Zamknięto muzea i wywieszono flagi
Nie wiadomo, jak długo Scholz i Faeser pozostaną w Magdeburgu. Natomiast, władze miasta ogłosiły uroczystą mszę żałobną za ofiary ataku, która odbędzie się w katedrze w pobliżu miejsca zdarzenia w sobotę o godzinie 19:00.
Burmistrz miasta Simone Borris powiedziała, że chce dać krewnym ofiar i wszystkim innym obywatelom możliwość opłakiwania osób, które ucierpiały w tym strasznym zdarzeniu. – Będziemy potrzebować dużo czasu na żałobę – zaznaczyła.
Na znak żałoby w mieście zamknięto wszystkie miejskie instytucje kulturalne, w tym teatr, teatr lalek i muzea. Władze landu Saksonia-Anhalt nakazały za to wywieszenie flag żałobnych na wszystkich oficjalnych państwowych budynkach. Zarządzenie obowiązuje do poniedziałku.
Po wydarzeniach w Magdeburgu policja zwiększa swoją obecność na berlińskich jarmarkach bożonarodzeniowych, a także na jarmarku w mieście Halle. Z kolei jarmark w Erfurcie we wschodnioniemieckiej Turyngii ewakuowano.
Po ataku działań zażądała również frakcja parlamentarna AfD w Saksonii-Anhalt. Wezwała do zwołania specjalnego posiedzenia Komisji Spraw Wewnętrznych. Jak wskazuje niemiecki Zeit Online, spotkanie miałoby mieć na celu wyjaśnienie ewentualnych niewłaściwych zachowań lub zaniechań ze strony organizatorów i służb.
Zamach w Magdeburgu. Napastnik wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym
W piątek około godziny 19:00 50-letni mężczyzna, wynajętym autem, wjechał w tłum bawiący się na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Na skutek jego działań kilka osób, w tym dziecko zginęło, a ponad 60 zostało poszkodowanych.
Od razu po ataku kierowcę ujęto i osadzono w areszcie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnik pochodził z Arabii Saudyjskiej, jednak od lat mieszkał i pracował w Niemczech jako lekarz.
Na razie policja utrzymuje, że mężczyzna działał samodzielnie.