Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa ostro skrytykowała minister obrony Litwy Dovile Sakaliene, sugerując, że powinna „wrócić do swojej profesji psychologa prawa” z powodu – jak to określiła – „własnych fobii”.
W rozmowie z prokremlowską agencją TASS Zacharowa odniosła się do wpisu Sakaliene, w którym litewska minister obrony – komentując naruszenie estońskiej granicy przez rosyjskie myśliwce MiG-31 – zasugerowała, że państwa NATO powinny je zestrzeliwać.
Rosja. Zacharowa o słowach minister obrony Litwy
– Specjalistka od psychologii pokazała się jako ekspertka od własnych fobii. Życzymy „magistrze psychologii prawa” powodzenia w pracy we własnym zawodzie – stwierdziła ironicznie przedstawicielka rosyjskiego MSZ.
Sakaliene napisała w piątek na platformie X, że rosyjskie myśliwce testowały północno-wschodnią granicę NATO, naruszając granicę Estonii.
„Granica NATO na północnym wschodzie jest wystawiana na próbę nie bez powodu. Musimy działać poważnie. PS. Turcja dała przykład 10 lat temu. Daje do myślenia” – zaznaczyła.
Estonia a rosyjskie myśliwce. Minister wskazała na Turcję
Litewska minister obrony nawiązała do incydentu z 2015 roku, gdy tureckie myśliwce F-16 zestrzeliły rosyjski bombowiec Su-24 niedaleko granicy z Syrią, oskarżając Moskwę o naruszenie przestrzeni powietrznej Turcji.
Rosja temu zaprzeczyła, twierdząc, że to tureckie myśliwce wtargnęły nad Syrię i zaatakowały rosyjską maszynę.
W 2016 roku Kreml poinformował, że Władimir Putin otrzymał list od prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, w którym ten „prosi o wybaczenie” i wyraża wolę wznowienia zawieszonych po incydencie kontaktów gospodarczych, naukowych i kulturalnych.
Rada Północnoatlantycka NATO ws. Estonii
Rada Północnoatlantycka, najważniejszy organ decyzyjny NATO, zbierze się we wtorek, by omówić naruszenie przestrzeni powietrznej Estonii przez Rosję – poinformowała agencja Reutera, powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą.
Wcześniej rzeczniczka NATO Allison Hart podała, że do posiedzenia dojdzie w tym tygodniu.
Rada Północnoatlantycka składa się z przedstawicieli wszystkich państw członkowskich Sojuszu (zazwyczaj ambasadorowie przy NATO, ale w razie potrzeby także ministrowie spraw zagranicznych, obrony albo szefowie państw i rządów).
Estonia złożyła wniosek o uruchomienie konsultacji na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego po incydencie z udziałem trzech rosyjskich myśliwców MiG-31, które w piątek rano naruszyły estońską przestrzeń powietrzną w rejonie wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i przebywały w niej przez około 12 minut.
Artykuł 4. NATO stanowi, że: „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na wniosek Estonii.
Trump nie został poinformowany o incydencie w Estonii
Donald Trump pytany o to, czy otrzymał informacje na temat incydentu w Estonii oraz w jaki sposób na niego odpowie, zapowiedział, że „przyjrzy się sprawie”. Dodał, że kwestia ta „może być dużym kłopotem”. Dzień później prezydent USA oświadczył, że „nie został jeszcze na ten temat (Estonii – red.) poinformowany”.
Również w sobotę Ministerstwo Obrony w Moskwie zaprzeczyło, jakoby trzy rosyjskie samoloty wojskowe naruszyły estońską przestrzeń powietrzną, wykonując planowy lot z Karelii do obwodu królewieckiego. „Lot odbył się zgodnie z międzynarodowymi zasadami korzystania z przestrzeni powietrznej, bez naruszania granic innych państw, co potwierdzają obiektywne środki kontroli” – stwierdził rosyjski resort w oświadczeniu cytowanym przez agencję AFP.
-
Wtargnięcie rosyjskich samolotów nad Estonię. Trump zabrał głos
-
Naruszenie przestrzeni Estonii, rosyjski ambasador zabrał głos. Padły dwa słowa