Do czwartku Prokuratura Okręgowa w Katowicach musiała zadecydować, czy będzie wnioskować o przedłużenie tymczasowego aresztu wobec Patryka B., zatrzymanego w sprawie zaginięcia 24-latki z Czechowic-Dziedzic (Śląsk). W przypadku braku takiego ruchu, 29-latek wyszedłby na wolność 10 kwietnia. Jak wynika z najnowszych ustaleń, może jednak do tego nie dojść.
– Prokurator skierował do sądu wniosek o przedłużenie stosowania wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – przekazał w czwartek Interii zespół prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Teraz o dalszym losie 29-latka zadecyduje sąd.
Sprawa Karoliny Wróbel. Obrończyni Patryka B.: Prawo do obrony zostało naruszone
W imieniu Patryka B. od niedawna wypowiada się jego obrończyni – Anna Englert. Wcześniej podejrzany nie miał adwokata, co budzi wątpliwości wspomnianej mecenas.
– Przy tej wadze zarzutów i tego typu sprawie, udział obrońcy powinien być zapewniony od pierwszych czynności z osobą, co do której istnieje podejrzenie popełnienia takiego przestępstwa, czyli zbrodni – mówi w rozmowie z Interią.
– W mojej ocenie prawo do obrony zostało tutaj naruszone – podkreśla mecenas Englert.
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Zwrot w sprawie podejrzanego. „Nie przyznaje się”
Według nieoficjalnych medialnych ustaleń Patryk B. miał początkowo przyznać się do uduszenia zaginionej Karoliny Wróbel i wrzucenia jej ciała do stawu Błaskowiec, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie bloku, z którego feralnego wieczoru wyszła 24-latka.
W ostatnich dniach Patryk B. miał jednak zmienić zeznania i stwierdzić, że nie zabił zaginionej. Potwierdza to jego obrończyni.
– Z tego co mi wiadomo, nie przyznaje się do winy – mówi Interii.
Patryk B. w areszcie. Karolina Wróbel miała nie odwzajemniać zainteresownaia
Patryk B. był współlokatorem Karoliny Wróbel. 29-latek wynajmował pokój w mieszkaniu zajmowanym przez brata zaginionej. W ubiegłym roku Karolina straciła pracę, a po znalezieniu gorzej płatnego zajęcia zmuszona była zrezygnować z samodzielnego mieszkania i wprowadzić się do brata.
Razem z dwójką swoich dzieci zamieszkała pod jednym dachem z Patrykiem B.
Z relacji osób z otoczenia rodziny wynika, że Patryk B. adorował Karolinę, lecz 24-latka nie była nim zainteresowana.
Karolina Wróbel zaginęła w piątek 3 stycznia. W mieszkaniu jej brata toczyła się wtedy impreza. 24-latka miała wyjść do oddalonego o 200 m sklepu po bułki dla dzieci na rano. Wtedy ślad po niej zaginął.
Wykorzystany do poszukiwań pies stracił trop w pobliżu stojących nad stawem garaży. Przez długi czas zbiornik wodny przeczesywany był przed specjalistyczną grupę płetwonurków, lecz w wodzie nie znaleziono ciała poszukiwanej.
Patryk B. jest jedyną osobą zatrzymaną dotychczas w tej sprawie. Nie wiadomo, jaki zarzut usłyszał. – Z uwagi na dobro postępowania Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie informuje o dalszych szczegółach postępowania dowodowego – przekazał w czwartek zespół prasowy.
Karolina Wróbel – rysopis zaginionej
Karolina Wróbel nadal ma status osoby zaginionej. Policja publikuje jej rysopis: W dniu zaginięcia ubrana była w czarną kurtkę z kapturem obszytym futrem koloru jasnobrązowego, szalik koloru jasnoróżowego, leginsy koloru czarnego z wzorami koloru różowego na wysokości obu ud, buty zimowe koloru czarnego.
24-latka ma szczupłą budowę ciała, 167 cm wzrostu, długie do ramion włosy w kolorze ciemny blond i brązowe oczy. Posiada także znak szczególny – „tatuaż na prawej ręce w okolicy nadgarstka od zewnętrznej strony w postaci dwóch szlaczków przypominających odwrócone V”.