Jednym z najgłośniejszych haseł tegorocznej kampanii prezydenckiej był postulat odebrania świadczenia 800 plus tym ukraińskim dzieciom, których żaden z rodziców nie jest zatrudniony w Polsce. Propozycja wyszła od Rafała Trzaskowskiego, chętnie podłapał ją Karol Nawrocki i już we wrześniu odpowiednia ustawa trafiła na biurko prezydenta, a ten ją podpisał.
Uzasadnienie zaostrzenia zasad przyznawania 800 plus dla obywateli i obywatelek Ukrainy idzie dwutorowo.
Z jednej strony jest oparte na argumencie, że nie ma nic za darmo. Ukraińskie rodziny jak najbardziej mogą korzystać z budżetowego wsparcia, ale żeby tak było, to muszą się do tego budżetu dokładać. A jeśli nie pracują, to nie płacą podatku dochodowego – więc nie powinny otrzymywać 800 plus.
Drugi argument to zarzut matactwa – opowieść o tym, że istnieje rozpowszechniony proceder, w ramach którego 800 plus trafia do ukraińskich rodzin, które fikcyjnie są mieszkańcami Polski, ale w rzeczywistości tu nie żyją.
W oparciu o tę obawę powstała już jedna inicjatywa prawna, która miała temu zaradzić. To obowiązek, by świadczenie 800 plus dla ukraińskich dzieci w wieku szkolnym wypłacać tylko pod warunkiem udowodnienia przez rodziców, że chodzą one faktycznie w Polsce do szkoły.
Teraz rządzący – zarówno w Sejmie, jak i w obozie prezydenckim – uznali, że to za mało. My, ciężko pracujący Polacy, nie będziemy finansować socjalu dla „nich”, skoro nie tylko nie są u siebie, ale dodatkowo nawet nie pracują.
W premierowym odcinku „Co mi to da”, spin offie podcastu „Co to będzie”, przyglądam się temu, czy argumenty stojące za odebraniem 800 plus ukraińskim dzieciom, których żaden z rodziców nie jest w Polsce zatrudniony, są zasadne oraz jakie mogą być konsekwencje tego ograniczenia.
Kto płaci za świadczenia 800 plus przyznawane obywatelom Ukrainy? Jak nowe zasady wpłyną na rodziny, które tracą wsparcie? Czemu właściwie ma służyć 800 plus? Dlaczego uniwersalne programy socjalne nie powinny być obwarowane warunkami? I przede wszystkim – co nam Polkom i Polakom – da odbieranie innym 800 plus? O tym wszystkim opowiadam w nowym wideocaście Gazeta.pl „Co mi to da”. Zapraszam serdecznie.
Pierwszy odcinek „Co mi to da” można obejrzeć i odsłuchać w poniedziałek 13 października o godzinie 18, na stronie głównej Gazeta.pl, YouTube, Spotify, Apple Podcasts. „Co to ma znaczyć” – solowy program Marty Nowak – wystartuje 27 października, również o godz. 18 i również na stronie głównej Gazeta.pl, YouTube, Spotify, Apple Podcasts. Kolejne odcinki – co miesiąc. Zapraszamy!