W środę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podjął decyzję ws. skargi, jaką Polskie Wolne Media złożyły, nie akceptując przegranej w konkursie na miejsca na MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej.
Zgodnie z wyrokiem, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może zostać zobowiązana do rozpisania ponownego konkursu, pod warunkiem, że wyrok ten się uprawomocni. Jak wyjaśniała sędzia, postępowanie przed KRRiT odbyło się z pominięciem niezbędnych procedur.
Wyrok ws. koncesji naziemnej TV Republika. Kaczyński: Rzecz zupełnie skandaliczna
Środowy wyrok WSA skomentował podczas konferencji prasowej w siedzibie PiS lider ugrupowania Jarosław Kaczyński.
– To kolejny dowód na to, że ta władza, nie mając żadnych argumentów i być może mając rozeznanie inne niż z tych sondaży, które są publikowane co do wyniku wyborów prezydenckich – to ostatnie jest oczywiście przypuszczeniem, nie mam na to dowodów – podejmuje decyzje zmierzające do tego, żeby Polska była jeszcze dużo bliżej Białorusi i Moskwy niż dzisiaj już jest – ocenił polityk.
Zdaniem Kaczyńskiego sprawa możliwości odebrania TV Republika koncesji naziemnej jest „rzeczą zupełnie skandaliczną” i kolejnym, jaskrawym dowodem na to, że potrzebna jest „radykalna reforma sądownictwa”.
– Pamiętajcie państwo, że jest coś takiego, takie pojęcie, którego używają socjologowie, zależność od drogi. To znaczy, że moment powołania i droga, jaką jakaś instytucja postępuje, kontekst, w którym działa, wpływa później, nawet po wielu latach, po wielu dziesięcioleciach, na jej funkcjonowanie. Otóż rzeczywiście przy końcu tego utrwalonego komunizmu, bo rok 1980 można uznać za koniec tego utrwalonego komunizmu, powołano sądy administracyjne – wyjaśniał.
Prezes PiS przekonywał przy tym, że sądy administracyjne powołano w sposób „dosyć specyficzny”, przez co trafiło tam „bardzo dużo ludzi związanych ze Służbą Bezpieczeństwa”.
– Te sądy w tej obecnej formie powinny być zlikwidowane. (…) Naprawdę nie da się obronić tezy, że są tu jakiekolwiek inne podstawy poza podstawami politycznymi, jak skądinąd przy okazji nie da się obronić tezy, że są jakiekolwiek podstawy do wszczynania tzw. procesu o dwie wieże, bo żadnej afery tam nie było – zakończył.
Nawrocki o wyroku ws. TV Republika: Atak na polską demokrację
O sprawę pytany był także kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, który zaapelował do Polaków, aby „obudzili się”.
– Polacy powinni dostrzec sytuację, w której jesteśmy w pełzającej rewolucji, w ataku na polską demokrację – zaznaczył, dodając, że mówi to jako doktor nauk humanistycznych, a nie tylko kandydat na urząd prezydenta RP.
Jednocześnie prezes IPN dodał, że wyrok sądu to atak rządzących na „dwie niezależne telewizje” (TV Republika i wPolsce24 – red.) i kolejny dowód na to, że „dzisiaj wolność w państwie polskim jest w sposób brutalny, jeszcze pełzający, ale już na coraz większej dynamice ograniczana”.
Nawrocki uderzył także w Rafała Trzaskowskiego, przypominając, że nie tak dawno temu stał z tablicą, na której znajdowały się hasła mówiące o „wolności mediów” i „demokracji”.
– Jeśli system Donalda Tuska się domknie za sprawą zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego, to możemy sobie wyobrazić, co się będzie działo. To są etapy prowadzące nas do wyłączenia z życia publicznego nie tylko telewizji, ale i osób o wartościach odmiennych niż obecni rządzący – podsumował.
TV Republika grzmi po decyzji sądu. „Będą rozliczenia”
Władze TV Republika i jej dziennikarze nie ukrywają, że są oburzone decyzją WSA i kierują pod adresem sędziów mocne słowa.
– Ta pani sędzia zapisze się w historii. Za takie wyroki też będą rozliczenia – grzmiał na antenie TV Republika kierujący telewizją Tomasz Sakiewicz, przekonując o „skandalu”.
Z kolei były dziennikarz TVP Info Michał Rachoń postanowił wszcząć alarm w mediach społecznościowych.
„Sąd nieprawomocnie odbiera koncesję TV Republika. Największa telewizja informacyjna w Polsce może zniknąć z MUX!” – ostrzegł.
Konkurs, który kwestionuje WSA, odbył się w czerwcu 2024 r. Wówczas wątpliwości co do niego wyrażał jedyny członek KRRiT niepochodzący z nadania PiS – prof. Tadeusz Kowalski.
Polskie Wolne Media alarmowały z kolei, że decyzja mogła zapaść bez zachowania zasad równości i bezstronności.