-
Donald Tusk podczas zaprzysiężenia nowego rządu podkreślił ogrom pracy Adama Bodnara i podziękował mu za przywracanie praworządności.
-
Premier zwrócił uwagę na trudne wyzwania, jakie stanęły przed Bodnarem, oraz jego zaangażowanie i poszanowanie konstytucji.
-
Prezydent Andrzej Duda życzył sukcesów nowym ministrom i podkreślił wagę stabilności oraz bezpieczeństwa Polaków.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
– Bardzo dziękuję panu ministrowi Adamowi Bodnarowi, bo podjął się on najtrudniejszego zadania. Te słowa nabierają szczególnego znaczenia w obecności pana prezydenta – powiedział.
– Przywrócenie praworządności, fundamentów państwa prawa to zadanie, które ciągle stoi przed nami, ale wysiłek, energia, dobra wola, równocześnie delikatność, poszanowanie konstytucji, to było to, czym imponował minister Adam Bodnar chyba wszystkim bez wyjątku – podkreślił Tusk.
Donald Tusk podziękował Adamowi Bodnarowi. „Ponure dziedzictwo poprzednika
Jak stwierdził premier, „kiedy ponownie słyszałem słowa przysięgi, te słowa o wierności postanowieniom konstytucji, przestrzegania prawa, z nikim nie będą mi się bardziej kojarzyć pewnie już do końca życia niż z panem ministrem Adamem Bodnarem„.
– Wbrew ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku, wykonał dzieło naprawdę gigantyczne i za to chciałem podziękować. To był dla mnie, panie ministrze, prawdziwy zaszczyt móc pracować dla Rzeczpospolitej w jednej ekipie – podsumował Tusk.
Następnie szef rządu podziękował z imienia i nazwiska innym politykom, którzy pożegnali się z tekami ministrów.
Prezydent zwrócił się do nowych ministrów. Wspomniał o bezpieczeństwie
Do uczestników uroczystości zwrócił się również prezydent Andrzej Duda. Polityk życzył powodzenia nowym ministrom.
– Dla naszych rodaków kwestią absolutnie fundamentalną jest bezpieczeństwo. Dosłownie w ciągu trzech dni, kiedy premier już decyzję podjął, co do obsady stanowisk, to możemy te zmiany zrealizować i w tym momencie kończą się spekulacje i Polska znowu ma stabilny jednoznaczny rząd, który dalej będzie wykonywał swoje zadania – powiedział Duda.
– Jako odchodzący prezydent RP proszę, żebyście państwo o tym pamiętali: spory, starcia, polityczne rewanże – znacznie mniej interesują ludzi niż to, czy żyją bezpiecznie, wygodnie i czy dotknięci są podstawowymi zmartwieniami, o których przed chwilą wspomniałem – czy mają pracę, czy ich firma istnieje, czy kraj się rozwija, czy droga jest bezpieczna – to te kwestie najważniejsze. I dzisiaj wręczając te nominacje i życząc państwu powodzenia w realizacji tych misji – z tym państwa zostawiam – zaznaczył ustępujący przywódca Polski.
- Przegrupowanie Tuska i koniec powyborczej smuty
- Donald Tusk wysyła jasną wiadomość. „To nie zapowiedź polityki ciepłej wody w kranie”