Niewątpliwie lubimy, gdy nasz ogród mieni się ferią barw. Kiedy za oknem plucha i jesień często decydujemy się na niebieskie, kontrastowe kwiaty. Jednak nie wszystkie są tak wytrzymałe w naszych warunkach.
Ostatnio pisaliśmy o goryczce chińskiej, która ma to do siebie, że zaczyna kwitnąć, gdy inne rośliny już dawno przekwitły i zwiędły. Nie dość, że jest wytrzymała, to jest wyjątkowo piękna. To co łączy goryczkę chińską i przylaszczkę to kolor niebieski, wytrzymałość i mrozoodporność.
Przylaszczka zachwyca kolorem
Przylaszczka pospolita (Hepatica nobilis) to gatunek rośliny wieloletniej z rodziny jaskrowatych, występującej na terenie prawie całej Europy i na Dalekim Wschodzie. Zasięgiem przylaszczka obejmuje rozległe obszary starego kontynentu z wyjątkiem jego północnych i południowych krańców. Granica występowania tego uroczego kwiatka biegnie przez środkową część Półwyspu Skandynawskiego i przez południowo-zachodnią Finlandię do Rosji.
W Polsce przylaszczka należy do dość rozpowszechnionych gatunków. Brak jej jednak w wyższych partiach Karpat, rozproszona jest na niektórych obszarach ziemi lubuskiej i Dolnego Śląska oraz na północnych krańcach Mazowsza.
Przylaszczka nie należy do największych roślin – osiąga wysokość maks.15-20 cm. Jej łodyga tak naprawdę jest niewidoczna, mianowicie płytko, tuż pod ziemią tworzy krótkie, walcowate i ciemnobrunatne i silnie włókniste kłącze. Jest ono okryte na szczycie łuskami, z których kątów wyrastają charakterystyczne liście przylaszczek – kształtem przypominają płaty wątroby (stąd też nazwa gatunkowa roślinki).
Z tych samych kątów łusek wyrastają brązowe głąbiki, które zwieńczone są tym, co wyróżnia przylaszczkę – pojedynczymi kwiatami. Są one średnicy do 3 cm i często pojawiają się wczesną wiosną, jeszcze zanim rozwiną się liście na szypułkach. Co ciekawe przylaszczki nie są tylko niebieskie – czasem mają barwę różową, rzadziej białą.

Jak sadzić przylaszczki?
Przylaszczka posiada małe wymagania i jest bajecznie prosta w uprawie. Jednak zanim przystąpimy do jakichkolwiek czynności to musimy uzbroić się w rękawice – przylaszczka należy do roślin trujących. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne trzeba wykonywać z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Najlepiej sadzić przylaszczkę nie później niż do połowy października. Musi mieć czas na ukorzenienie przed nadejściem pierwszych mrozów. Rośnie najlepiej w żyznej i próchniczej glebie.
Przylaszczka nie lubi pełnego słońca, świetnie sprawdzi się w cieniu i półcieniu – pod drzewami i krzewami, w cieniu rozłożystych kwiatów. Miejsce powinno być osłonięte od wiatru. Ten niebieski kwiatek lubi mieć stale wilgotną glebę – należy pamiętać o jej regularnym podlewaniu, przede wszystkim po posadzeniu. Mimo że przylaszczka jest byliną mrozoodporną to warto po zasadzeniu przykryć ją suchymi liśćmi na zimę.
Co istotne – jeśli chcemy cieszyć się bujnie kwitnącymi przylaszczkami na początku wiosny, to należy posadzić je w małych odległościach od siebie (ok. 15 sadzonek na mkw.) Wtedy łany szafirowych kwiatów murowane.