Morderstwo w Małopolsce: W nocy z 3 na 4 grudnia w jednym z krakowskich mieszkań doszło do zabójstwa 24-letniej Kanadyjki. Sprawcą był 23-letni były partner kobiety, również obywatel Kanady. Z ustaleń śledczych wynika, że zadał kobiecie liczne ciosy nożem. Sekcja zwłok wykazała rany klatki piersiowej, a także ślady obronne na rękach. Ofiara miała uszkodzone płuca, wątrobę i nerki.
Tragedia na komisariacie: Na miejscu zbrodni interweniowała policja, która zatrzymała 23-latka i przewiozła go na komisariat policji przy ulicy Szerokiej. Tam około godziny 6 rano Kanadyjczyk, choć miał być skuty kajdankami i pilnowany przez czterech policjantów, wyrwał broń jednemu z funkcjonariuszy, a następnie popełnił samobójstwo.
Nowe ustalenia: W rozmowie z „Faktem” rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec przekazała, że do zdarzenia doszło, gdy mężczyzna był prowadzony „na czynności”. – Miał kajdanki na rękach, ale jedną rękę sobie uwolnił. Prawdopodobnie doszło do tego, bo miał szczupłe ręce. Jedna mogła się wysunąć z kajdanek – wyjaśniła.
„Raczej potwierdzone”: Wstępne ustalenia śledczych wskazują ponadto, że Kanadyjczyk po wyrwaniu broni policjantowi uciekł i zabarykadował się w jednym z pomieszczeń. Tam najprawdopodobniej targnął się na swoje życie. Sekcja zwłok wykazała pojedynczą ranę postrzałową głowy. – Wersja samobójstwa jest raczej potwierdzona, nie było żadnych innych ran na jego ciele, które mogłyby spowodować śmierć – zaznaczyła prok. Bożek-Michalec.
Co dalej ze śledztwem? W sprawie tragedii na krakowskim komisariacie prowadzone jest postępowanie. Policjanci, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, dotychczas nie zostali przesłuchani. Od ubiegłego tygodnia przebywają na zwolnieniu lekarskim pod opieką psychologów.
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222;
- Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111;
- Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123.
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Więcej o zdarzeniu w artykule Katarzyny Rochowicz: „Śmierć na krakowskim komisariacie. Loranty: Mamy do czynienia z nonszalancją policjantów”.
Źródła: Fakt, Gazeta.pl