„Szanuję Adriana Zandberga”
W środę Andrzej Duda był gościem Kanału Zero. Podczas wywiadu został poproszony, aby wymienił pięciu polityków spoza PiS, których szanuje. – Szanuję Adriana Zandberga. Uważam, że to jest facet z zasadami. Ma swoje poglądy, te poglądy w wielu miejscach są inne niż moje, ale to jest solidna firma – stwierdził prezydent. – To jest człowiek, z którym można rozmawiać. Człowiek bardzo sensowny, z którym można usiąść do stołu, rozmowa jest normalna, można zażartować, można mówić na poważne tematy bez agresji, bez poczucia, że można zostać oszukanym – dodał.
Kogo wymienił prezydent?
Andrzej Duda wymienił również Marka Sawickiego z PSL, który – według niego – jest „solidną firmą”. – I też są sprawy, w których niekoniecznie się zgadzamy, ale jest to polityk poważny – dodał. Podobne zdanie prezydent ma o szefie MON Władysławie Kosiniaku-Kamyszu. – To facet, z którym można rozmawiać, człowiek dialogu, z którym można usiąść do stołu. (…) W ważnych sprawa umieliśmy do tej pory znaleźć porozumienie – stwierdził. Mówiąc o szefie MSWiA Tomaszu Siemoniaku, Duda podkreślił, że jest „rzetelny”. – To również jest człowiek, z którym można rozmawiać, człowiek poważny – zaznaczył. Polityk wymienił także Krzysztofa Bosaka, którego „bardzo szanuje”. – Jest to na pewno człowiek, który ma swoje poglądy, dobrze się z nim rozmawia, to jest człowiek dialogu – powiedział. Jego zdaniem lider Konfederacji „będzie odgrywał na scenie politycznej coraz większą rolę„.
Prezydent zachęca
Andrzej Duda zachęcał także do wzięcia udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich. Ta odbędzie się już w najbliższą niedzielę (1 czerwca) i zmierzą się w niej kandydat KO Rafał Trzaskowski oraz popierany przez PiS Karol Nawrocki. – Jeszcze raz wszystkich gorąco zachęcam, aby iść i wziąć udział w drugiej turze wyborów prezydenckich, oddać głos na wybranego przez siebie kandydata i zrealizować obywatelski obowiązek – powiedział. – Od samego początku powtarzałem, że podstawowym obowiązkiem polityka kandydującego w wyborach jest dotrzymać zobowiązań wyborczych. Jeśli mówi, że coś ma być zrealizowane, to ma to realizować. Oczywiście nie wszystko się udaje, ale są takie zobowiązania, które się powtarzają, które są wielokrotnie komunikowane na spotkaniach i te mają wymiar fundamentalny – dodał.
Czytaj także: „Duda pytany o przeszłość Nawrockiego. Stanął w obronie. 'Ja go od tej strony nie znam'”.
Źródła: Kanał Zero, prezydent.pl